Znowu sięgnęłam po magiczną włóczkę, tym razem w zestawieniu kolorystycznym, które ostatnio mocno mi przypadło do gustu.
Szarość powiązana z różem to jest połączenie, na które moża sobie pozwolić w każdym wieku, a tym bardziej przy tak iście chłodnej aurze.
Komin w towarzystwie ciepłych mitenek to rewelacyjny dodatek dla nieszablonowej kobiety. Też tak uważacie?
Jejku jakie cudo!!!! Daga jesteś okropna, takie rzeczy mi tu pokazywać :-P
OdpowiedzUsuńAch zrobiłam to z pełna premedytacją :)
UsuńPiękny komplet.. Bardzo podoba mi się kolor. Ja choruję na takie mitenki, ale coś nie mogę się do nich zabrać :-(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :-)
Nie ma co chorować tylko brać się do dzieła, przede mną wersja dla 3 latki bo dziś była akcja, że ona tez chce :)
UsuńKomplet jak marzenie i bardzo Ci w nim do twarzy:))) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Twój komplet :-) I ja bardzo lubię to połączenie kolorów :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Sliczny komplecik!!! te kolorki sa takie radosne :) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńCudownie idzie Ci to dzierganie, komin na czasie, bo zimno się zrobiłao, a i rękawiczki jakieś się przydają. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńCudny zestaw ! Zazdroszczę takich umiejętności!
OdpowiedzUsuńJaki cudowny komplecik ...kolory mnie zachwyciły! Śliczności:)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam i dziękuję za mile słowa i odwiedzinki na blogu-Gosia/Peninia
wspaniałe i cieplutkie dzieło
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego :)
Świetne!! i też dziękuję za udział w wyzwaniu Kwiatu Dolnośląskiego!
OdpowiedzUsuń