wtorek, 23 lipca 2013

501. Kula kwiatowa

Cudowne małe kwiatuszki nieznanej mi nazwy długo zachwycały mnie swym widokiem a jak już równie pięknie uschły czas nastał aby je sprzątnąć. Ciężko jednak było mi się z nimi rozstać ...



Uwielbiam nadawać drugie życie czemuś co przestało już cieszyć me oko więc myślałam jakby je tu ponownie wykorzystać. Wpadła mi w ręce styropianowa kula i pomysł szybciutko sam się narodził. 



Tym oto sposobem mam śliczną dekoracyjną kulę na okno i do aranżacji zdjęć. Stare kwiatki w nowej wersji a do tego śliczna metalowa kuleczka na piku, dla której w końcu znalazłam przeznaczenie doskonale się wpasowuje na wyzwanie w Scrapkach


Wybaczcie ale z tej okazji jednak nie umyłam okna bo nie miałam czasu


sobota, 20 lipca 2013

500. Sezon na słoneczniki

Kiepski ze mnie ogrodnik, bo nie mam w ogóle ręki do roślin , nie przyznam się ile roślin straciło już w naszym mieszkaniu życie. Ale udało mi się wyhodować całkiem śliczny okaz. Z czego cieszę się przeogromnie.


Co lepsze jest to okaz w ogóle nie potrzebujący opieki i podlewania więc na pewno nie uschnie. A do tego jest całkiem pomocny, bo nie pozwoli na pałętanie się po domu wszelkich igieł i szpilek. 




Co w domu każdej krawcowej jest nagminne, a w domu nieszyjących bez problemu znajdzie się w nim igłę jak właśnie urwie się guzik. Bez biegania i szukania po całym domu, że przecież gdzieś była a wsiąkła. Więc jak widać nie dość, że użyteczny to w dodatku całkowicie dekoracyjny.
Zapomniałam dodać, że słonecznik nie jest zbyt duży ma zaledwie 16 cm wysokości razem z donicą i w najszerszym miejscu ma 10 cm.
 Zgłaszam więc mój nietuzinkowy igielnik na wyzwanie w Scrapgangu.




środa, 17 lipca 2013

498. Odnaleźć się w plątaninie stylów

Troszeczkę vintage, troszeczkę barokowo i troszeczkę w stylu shabby...

Całkowity misz-masz ale nawet memu mężowi się on spodobał. Bo czym jest rameczka bez zdjęcia? Albo co gorsza zdjęcie bez ramki! A długo czekało na swoją oprawę.


Przy pomocy wielu kombinacji tj. białej farby akrylowej, lakieru bezbarwnego, embossingu na ciepło, pasty strukturalnej, złotolu, perełek w płynie, sypkiego brokatu  i odrobiny quillingu, po godzinach schnięcia kolejnych nakładanych warstw stwierdzam, że takiego efektu się nie spodziewałam.



Piękna oprawa cudownych wspomnień, w sam raz na naszą zbliżającą się piątą rocznicę ślubu.



A do tego eksperymentu zmobilizowały mnie dwa wyzwania w PWC oraz Artimeno


I właśnie tak bezapelacyjnie stwierdzam, że trzeba powtórzyć tę cudowną sesję zdjęciową. Muszę mężowi przypomnieć bo mi obiecał taką na pięciolecie właśnie, a sukienka wisi i czeka.



piątek, 12 lipca 2013

497. Pudełeczko na prezent




"Wszystko w środku może być, bo ktoś ten prezent podarował mi"




No właśnie potocznie się utarło, że papierowe pudełeczka w formie exploding boxów to zazwyczaj są na kasę, schowaną w jednej bądź kilku kieszonkach. Tym razem mam dla Was niespodziankę. Otóż nie ma w nim miejsca na ani jeden banknot. Ale za to jest małe pudełeczko na prezencik.



 Taki jaki powszechnie jest jeszcze kupowany. Piękny klasyczny złoty łańcuszek z medalikiem. Forma 2 w 1 jest fantastyczna, bo kartka i pudełko w jednym miejscu.



czwartek, 11 lipca 2013

496. Wilkowi morskiemu



Karteczka wielkości A5 nie tylko dla wilka morskiego ale dla każdego komu życzymy pomyślności i rozpostarcia ramion na nowych drogach







To tak w ramach wakacyjnych wyzwań w Silesian oraz w Sklepie Ewa




A na dokładkę cieszę się jak dziecko perspektywą wyjazdu nad morze, och ze 12 lat mnie tam nie było.


poniedziałek, 8 lipca 2013

495. Od Matki Chrzestnej...


Pamiątkowe pudełeczko w pięknych monochromatycznych  szarościach


 z jedną kieszonką na pieniążki oraz z maleńkim gipsowym aniołeczkiem



Zgłaszam na wyzwanie w 123Scrapujty



niedziela, 7 lipca 2013

494. Przyjm białą szatę

Moja pierwsza szatka na chrzest


Ciężko konkurować z elektronicznymi hafciarkami ( choć sama o takiej marzę) ale miło mi było kiedy zostałam poproszona o wykonanie takiego malutkiego cudeńka


I własnoręcznie wyhaftowanie na nim daty i imion 


Powiem Wam szczerze, że jestem zachwycona efektem. Sama dobierałam czcionkę a później niteczka po niteczce patrzyłam jak szkic zamienia się w piękny złoty haft. Szatka w formie rombu o ok wym. 30cm x 30 cm. Ale zrobienie jej zdjęć to była istna masakra. Przymglone, przydymione albo mega prześwietlone. Jak miałam cierpliwość do wyszywania to do światła już nie.


sobota, 6 lipca 2013

493. Hurtowy zapach lawendy




Jak tylko wpadłam na wyszywaną bawełnę od razu wiedziałam co z niej powstanie. Troszeńkę musiała poczekać na swoją kolej ale już są



i pachnie nimi wszędzie. Co prawda miało być ich tylko 6 ale co tam.... powstało aż 12 może jeszcze komuś przypadną do gustu.



A teraz lecę na słoneczko i trochę się zrelaksuje 


środa, 3 lipca 2013

492. Gummy bear


Trafiło mi się wykonanie karteczki na roczek dla chłopca z jego ulubionym bohaterem.


Takim co go prawie nigdzie na rysunkach nie ma, więc zmuszona byłam dokonać własnej interpretacji i to w dodatku z użyciem kwadracików 3D.



Jak układanka ludzika mi spasowała byłam baaaardzo zadowolona. Reszta to był już pikuś. Pominę fakt, że przez ten czas byłam zmuszona do słuchania jego przebojów, bo nasza latorośl nie przepuściła jak tylko go zobaczyła i męczyła biedną matkę.



wtorek, 2 lipca 2013

491. Sowizdrzoł Sensoryczny

Długo myślałam, gromadziłam materiały, obmyślałam plan działania i w końcu kiedy czas mi się niebezpiecznie skurczył uszyłam sowiszcze dla chłopczyka. Zgodnie z prototypem -- klik -- ale jak to zwykle u mnie bywa zupełnie inne.


Grunt, że grzechoczące, z tasiemkami do memlania, szeleszczącymi skrzydłami, z kieszonką na małą sówkę wypełnioną pszenicą i mięciutkie.


Przekrój materiałowy jest spory aby pobudzać zmysły małego człowieka: sztruks, polar, welur, wełna, len, kolorowa  bawełna, skóra, rypsowe i satynowe wstążki, a na dokładkę dwie dyndające nóżki zakończone elementami mogącymi posłużyć jako gryzaki.


Wymiary sówki to:     wys. 23 cm x szer. 24 cm ( bez skrzydeł) x gr. 12 cm
                                          a z rozpostartymi skrzydłami ma 55 cm




Mam nadzieję, że taka maskotka przypadnie do gustu obdarowanemu.

Motyw sowy pasuje do wyzwania w scrapkach  a z racji  użytych par:
 - 2 sowy
- 2 razy po 2 uszka
- 2 frędzle na uszkach
- 2 kieszonki
- 2 skrzydła
- 2 dzioby
- 2 pary oczu
- 2 naszywki
- 2 elementy do gryzienia
- 2 nibynóżki
- 20 dzyndzli do memlania 
  zgłaszam ją również do Scrapgangu



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
... jestem okamgnieniem radosnym wspomnieniem

jestem tu na chwilę Twoim ciepłem się posilę

zatrzepotam skrzydłami

i odlecę razem z aniołami ...