Chcąc uczynić ją bardziej świąteczną zaszalałam i ususzyłam we własnym piekarniku pomarańczkę. Co prawdą za długo ją suszyłam co niestety widać, ale nie od razu Kraków zbudowano.
A znając siebie, pewnie stanie się ona niecodziennym gwiazdkowym prezentem, jak tylko znajdzie się chętny. Dlatego też zgłaszam ją do konkursu "Wigilijna Opowieść" w Twórczym Pokoju
W związku z tym, że choinka jest jak najbardziej zimowa, zgłosiłam ją również do zimowego wyzwania "Pada Śnieg"
Miłego dnia, mam nadzieje że będzie u Was pogodniej niż u mnie!!!