Nie dość, że sukienka to w dodatku w krateczkę.
Mrrryyyy, to jest to, co tygryski lubią najbardziej.
Zaproszenia na roczek w wersji "dziewczyńskiej"
środa, 31 października 2012
wtorek, 30 października 2012
366. Miłości Bożej Znak
Do sezonu komunijnego jeszcze sporo czasu, ale niektóre zlecenia robi się od razu z wielu względów. Tym razem nie mogłam się oprzeć aktualnej mapce w HopmArcie, doskonale mi podpasowała i zdecydowałam się spróbować swoich sił.
Zewnętrzny papier pudełka jest śliczny bo środki listków pięknie się mienią w kilku odcieniach mięty. Niestety nie dałam rady uchwycić tego na zdjęciach i musicie mi uwierzyć na słowo.
Pudełeczko miało mieć jak zawsze kieszonki na pieniążki i po prostu być śliczne, gdyż to dla "ukochanej wnusi".
niedziela, 28 października 2012
365.(Re)habilitantce
Ile razy myślałam o osobie dla, której jest przeznaczona ta kartka tyle razy wychodziło mi , że to rehabilitantka...
I zaczynałam się śmiać sama do siebie a to przecież dla osoby robiącej habilitację. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego, może tylko tyle, że chodzą w swoich kitlach.
Jak widać karteczka typu swing, z młodzieńczym przesłaniem. Wszak jest to karteczka urodzinowa.
Na jednej stronie obrazek a na drugiej miejsce na indywidualne życzenia, które zostaną dopiero stworzone, wydrukowane i doklejone. Żeby nie było, że kartka jakaś taka nie skończona.
Choć za oknem zima ( pewnie nie tylko u mnie) ja mam w domu piękny widok. Moje fiołki zrobiły nam wielką niespodziankę i .... nie umarły.
Tak, tak, dobrze czytacie!!! A dlaczego miały by umrzeć? Otóż dlatego, że nie mam zupełnie ręki do kwiatów. Już nie powiem ile doniczek wyrzuciłam z uschniętymi roślinkami. Mój mąż się śmieje, że do zabijania roślin to ja mam specjalny talent. Nawet kwiatki nie wymagające specjalnego traktowania u mnie nie przeżywały pół roku. W sierpniu stwierdziłam, że przydałoby się przesadzić nasze 2 kwiatki, które o dziwo są z nami już 4 rok. Korzenie Juki wychodziły już prawie wierzchem a fiołek miał już 4 nowe całkiem spore pędy. Więc ryzyk fizyk. Zakupiliśmy ziemię, w kuchni dokonałam operacji. Choć mój ślubny kilkakrotnie powtarzał, żeby te możliwość oddać jego ziemiolubnej szwagierce. Uparłam się .... i żyją!!! I oby do wiosny ;)
środa, 24 października 2012
364. Na wypasie
Zinformatyzowana krowa na górskiej wycieczce? Niesamowite? A co w tym niesamowitego? To po prostu kartka urodzinowa dla szczególnego przyjaciela, według szczególnych wytycznych mojej najlepszej zamawiającej. Jej pomysły nie mają granic.Klient nasz pan, jak to się mawia.
wtorek, 23 października 2012
363. W gorsecie
Gorsetową damę dostanie w prezencie urodzinowym kolejny facet.
Wcale się nie dziwię wszak taka seksi babeczka jest w sam raz na karteczkę dla mężczyzny
Wcale się nie dziwię wszak taka seksi babeczka jest w sam raz na karteczkę dla mężczyzny
piątek, 19 października 2012
362. Drzewko szczęścia
Powstało na wyzwanie w Magicznej kartce i jako dodatek do prezentu urodzinowego dla mojej teściowej.
Niewiele się na niej dzieje bo główne skrzypce grają kolorowe cyrkonie. Ale szczerze powiedziawszy ten minimalizm bardzo ale to bardzo mi odpowiada.
czwartek, 18 października 2012
361. Całkowicie recyklingowo
Poproszono mnie o wykonanie recyklingowego kompleciku dla dziewczynki na wzór prezentowanego już przeze mnie tutka ---> klik.
Wyszperałam więc śliczny pasiasty sweterek i dorwałam męską koszule w celu wykorzystania z niej czarnych guziczków.
I oto on ....
Krasnoludkowy komplecik: getry i czapeczka
Zgłaszam go na recyklingowe wyzwanie w Art - Piaskownicy
Wyszperałam więc śliczny pasiasty sweterek i dorwałam męską koszule w celu wykorzystania z niej czarnych guziczków.
I oto on ....
Krasnoludkowy komplecik: getry i czapeczka
Zgłaszam go na recyklingowe wyzwanie w Art - Piaskownicy
wtorek, 16 października 2012
360. Dziecięce kropki
Zapraszam Was dzisiaj na wyzwanie w Kreatywnym Polu, które prowadzi nikt inny jak JA!!!. Ale się cieszę, że mogłam swoją osobę przybliżyć wszystkim, którzy mnie jeszcze nie znają z mojego bloga. A, że miałam przywilej wymyślenia i poprowadzenia wyzwania stworzyłam coś dla naszego malucha, bo ma być dziecięco i z kropkami.
Szydełkowa czapeczka na jesienne chłody w stylu Myszki Minnie.
A widok naszej Myszki w czapeczce teraz robi furorę na ulicach, ludziska nawet przystają i uśmiechają się do siebie na jej widok.
piątek, 12 października 2012
359. Elektryzująco
W Art-Piaskownicy pojawił się zestaw elektryzujących kolorków, postanowiłam więc i ja je wypróbować. Takie kolorki pasują na każdą okazję i faktycznie dobrze się z nich tworzy , gdyż bardzo dobrze ze sobą współgrają.
A na dodatek miła w wykonaniu card mapka z ILS
Taki energizujący zestaw kolorystyczny jest w sam raz w tak mglisty dzień jak dziś.
środa, 10 października 2012
358. Pasiaki z kukardką
Uwielbiam jesień za jej piękną pogodę, ciepłe swetry, cudowne kolory i dzianinowe dodatki. Z tą właśnie myślą w środku lata zakupiłam paseczkowy kawałek dzianinki, aby uszyć z niego getry dla najmłodszych dam. Powstały więc dwie biało - czarne pary ocieplaczy.
A z racji najnowszego wyzwania w Silesian stwierdziłam, że kokardka będzie wręcz idealnie pasować.
środa, 3 października 2012
357. Krasnoludki są wśród nas
Tak stwierdził mój mąż widząc wczoraj naszą latorośl...
Nie wiem, czy akurat była podobna do krasnoludka ale w nowym jesiennym komplecie wyglądała uroczo.
Czapeczka z pomponikami i ocieplacze na nóżki uszyte z resztek mojego ślicznego sweterka, z którym nie potrafiłam się rozstać. A że nie było to zbyt trudne powiem i Wam jak się za to zabrać.
Bierzemy stary sweterek , najlepiej z szerokim dolnym mankietem, mój w rozmiarze S a może nawet XS.
Z przedniej bądź tylnej części sweterka wycinamy prostokąt o szerokości obwodu główki dziecka. Na lewej stronie zszywamy dokładnie aby uniknąć puszczenia oczek . Ja zrobiłam to szydełkiem ale równie dobrze poradzicie sobie ręcznie.
Głębokość czapeczki ustalacie sami. Należy złożyć materiał tak aby szew był na środku podwójnego prostokąta i dokładnie zszywamy
Wykonujemy dwa identyczne wielkości pompony i przyszywamy je do obu rogów czapki
A do kompletu dorabiamy getry - ocieplacze na nóżki. Obcinamy oba rękawy swetra w dwóch identycznych długościach
Podkładamy zabezpieczając oczka i cieszymy się ślicznym komplecikiem. W podłożenie można wsunąć gumeczkę. Ja pozostawiłam luźnie opadające na buciki. Mam nadzieję, że skorzystacie z opisu
Bierzemy stary sweterek , najlepiej z szerokim dolnym mankietem, mój w rozmiarze S a może nawet XS.
Z przedniej bądź tylnej części sweterka wycinamy prostokąt o szerokości obwodu główki dziecka. Na lewej stronie zszywamy dokładnie aby uniknąć puszczenia oczek . Ja zrobiłam to szydełkiem ale równie dobrze poradzicie sobie ręcznie.
Głębokość czapeczki ustalacie sami. Należy złożyć materiał tak aby szew był na środku podwójnego prostokąta i dokładnie zszywamy
Wykonujemy dwa identyczne wielkości pompony i przyszywamy je do obu rogów czapki
A do kompletu dorabiamy getry - ocieplacze na nóżki. Obcinamy oba rękawy swetra w dwóch identycznych długościach
Podkładamy zabezpieczając oczka i cieszymy się ślicznym komplecikiem. W podłożenie można wsunąć gumeczkę. Ja pozostawiłam luźnie opadające na buciki. Mam nadzieję, że skorzystacie z opisu
Subskrybuj:
Posty (Atom)
jestem tu na chwilę Twoim ciepłem się posilę
zatrzepotam skrzydłami
i odlecę razem z aniołami ...