Sięgnęłam do zasobów szufladowych i wygrzebałam z niej mnóstwo starych niepotrzebnych dodatków, resztki starej zazdroski pociętej na strzępy, końcówki od sztucznych margaretek oraz łańcuszki, które dodawane są do metek przy butach.
Całość posypałam brokatem, który przykleiłam dzięki użyciu kleju w sprayu.
Bombeczkę zgłaszam zatem do Retro kraft shop oraz Przyda się
Całość posypałam brokatem, który przykleiłam dzięki użyciu kleju w sprayu.
Bombeczkę zgłaszam zatem do Retro kraft shop oraz Przyda się
Cudowna i bardzo pomysłowa bombka - powodzenia w wyzwaniu :-)
OdpowiedzUsuńKurcze, a ostatnio patrzyłam na klej sprayu i się zastanawiałam.. ee, po co mi... a teraz co nie robię, to mi go brakuje :P
OdpowiedzUsuńA bomba świetna oczywiście :D
Ja się na niego długo czaiłam i w końcu uległam jego czarowi ;)
UsuńMediuj częściej! Pięknie kochana <3 Bardzoooo dziękuję za udział w naszym Retro wyzwaniu <3
OdpowiedzUsuńPiękna delikatność !!!! Dziękuje za udział w wyzwaniu Retro Kraft Shop. Samych sukcesów w 2018!!!!
OdpowiedzUsuń