Za oknem znowu śnieżyca, pada od samego rana... Powiadają, że to ostatnie tchnienie zimy, ale zobaczymy. 2 lata temu, jak leżałam w ciąży, śniegiem sypnęło 4 maja!!! To się nazywa podmuch zimy.
A ja, żeby poczuć choć troszkę świąteczny klimat stworzyłam pierwszą wiosenną i zarazem Wielkanocną karteczkę.
Zgłaszam ją na dwa wyzwania do Lemonade i Scrapgangu
piękna karteczka, postaw ją w oknie, może zima odejdzie
OdpowiedzUsuń;)
bardzo ładna, a kwiatuszki o pastelowych kolorach ślicznie się komponują :)
OdpowiedzUsuńPiękna!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w wyzwaniu Scrapgangu!