Zafascynowałam się ostatnio perłowymi kołnierzykami i w przypływie natchnienia poświęciłam 2 wieczory na stworzenie swojego idealnie pasującego do wigilijnej małej czarnej. Wykorzystałam białe perełki w 3 wielkościach i przeźroczysto-srebrne koraliki.
Nie powiem przez ile dni bolały mnie palce po udanej próbie przebicia się przez usztywniony materiał.
Ale kołnierzyk zrobił furorę i wszyscy się mnie pytali gdzie go nabyłam.
I tym perłowym akcentem witam Was w nowym roku. Bierzmy się więc do pracy z nowym zapałem i głową pełną nowych pomysłów.
W istocie piękny...
OdpowiedzUsuń