Na przekór wszystkim w tym roku nie pierniczyłam! Nie myślcie jednak, że obijałam się, otóż nie! Zapach cynamonu, kardamonu, imbiru i anyżu to zapach Bożego Narodzenia więc być musi, w kuchni , w pokoju, unoszący się w powietrzu. Po prostu u mnie w zupełnie innym wydaniu.... Zainspirowana piernikowymi domkami stworzyłam swoje....
Strach się przyznać ale popadłam w ciasteczkowe uzależnienie po wypróbowaniu Pebernødder z przepisu podanego przez Beę. Nie ostrzegła jedanak w nim, że mogą działać uzależniająco, jak leżace na wyciągnięcie ręki w salaterce orzeszki bądź krakersiki. Pierwsza próba zakończyła się zjedzeniem ciasteczek, które powstały z połowy porcjji w ciągu 2 dni. Ale wiedziałam, że właśnie te będą idealne zamiast pierniczków.
Upiekłam je jeszcze raz, tym razem z całej porcji i zapakowałam tak, aby same w sobie były prezentem.
Czyż nie wyglądają profesjonalnie? Jak z prawdziwej cukierenki. Dołożyłam do nich etykiety, aby było wiadomo co to jest. Oczywiście niektórzy się nabrali, że to kupne a jeszcze inni, że w środku są pierniczki.
Ale najlepszy w tym wszystkim był tag z UHKGallery i ostrawy posmak na języku po zjedzeniu każdego ciasteczka. Polecam tym, którzy jeszcze ich nie znają.
A domki zgłaszam do Artimeno
domki przecudne,,,,w przyszlym roku odpatruje
OdpowiedzUsuńOch polecam, polecam :)
Usuńsugerujesz więc.... że powinnam otworzyć i spróbować??
OdpowiedzUsuńprzecież wiedziałam, że sama robiłaś :P
Ostrzegam, ze na jednym moze sie nie skonczyc ;). Ale jak zjesz wszystkie to przepis już masz :P
UsuńJaj! Och! Jezuniu... no cuuuuuudoooooo po prostu! Słów nie mogę znaleźć, więc juz nie komentuję. Idę pooglądać jeszcze raz (a może nawet więcej) i przepis ściągnę do skarbonki :)
OdpowiedzUsuńGratuluję, cukierniczko :)
Zapisuj, zapisuj przepis wart ściągnięcia ;)
UsuńŚliczne domeczki, a jakie słodkie (mrrr... pomysł z piernikową czy inną zawartością genialny:))) i jak ich dużo:) Dziękuję za udział w wyzwaniu, DT Artimeno.
OdpowiedzUsuńDziękuje, wyszlo 12 szt. żeby nikt nie był poszkodowany :)
UsuńMega są te domki! Rewelacyjne i jeszcze wkład hand made :)
OdpowiedzUsuńTak zachwaliłaś te ciasteczka, że sama chciałam zrobić na święta ale pół miasta zeszłam za kardamonem, a jak znalazłam wreszcie to już czasu nie było na pieczenie. Może na Sylwka zrobię ;)
Rób rób, tylko lojalnie ostrzegam, żeby nie było jak się uzależnisz hihi
UsuńŚwietne domki! niezaprzeczalnie kojarzą się ze świętami. Ciasteczka wyglądają na przepyszne - wracam jeszcze na górę pokarmić moje oczy. :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję! Uważam, żę alternatywa dla pierniczków w sam raz :)
UsuńŚliczne domki i wyglądają jak prawdziwe z piernika!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w Nowym Roku!
Wow! Genialny pomysł! Wyglądają apetycznie ;)
OdpowiedzUsuń