Sukieneczki komunijne podbiły serca więc zapotrzebowanie było na chłopięcy garnitur. A skoro było, to i wyszłam mu naprzeciw
Och nakombinowałam się, naprzymierzałam, nadocinałam ale skroiłam. Nie jest to, co prawda krój na miarę Burdy, lecz na moje potrzeby doskonały.
Ha ha ha.. ja też wczoraj z garniturem walczyłam ;-))) ale nie komunijnym bynajmniej...
OdpowiedzUsuńMyślę, że dziś będzie jego wielki dzień ;-))) - dziś w ogóle będzie dzień chwalipięty ;-)))
a tak w ogóle to... faaaajnyyyy ;-)))
Toc to tylko marynarka była. Teraz poprosze garnitur :P
UsuńBoski! Świetny pomysł!
OdpowiedzUsuńBardzo fajny garnitur - na pewno wymagał dużo pracy :)))
OdpowiedzUsuńOch faktycznie zeszło się z nim , ale już wiem co i jak :D
UsuńNapracowalas sie przy nim ,ale efekt koncowy Rewelacyjny :) Powodzenia w wyzwaniu :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFakt, naprzymierzałam się tego papieru do siebie ;)
UsuńPięknie wyszedł.
OdpowiedzUsuńŚwietne garniturki i pomysłowe
OdpowiedzUsuńale się napracowałaś , śliczny wyszedł
OdpowiedzUsuńAle efektowne, super :)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł i bardzo piękne wykonanie
OdpowiedzUsuńEine wunderschöne Karte!!
OdpowiedzUsuńVielen Dank für deine Teilnahme beim Kartenallerlei,
liebe Grüße,
Andrea
wow, robi wrazenie.
OdpowiedzUsuńWidze, ze moda na garnitury i sukieneczki... Coz, taki sezon ;)
powodzenia zycze :)
Sezon komunijny w pełni :)
UsuńA ja chciałam wystartować w tym wyzwaniu ... No, no ... Ekhem ... Przy Tobie to ja sobie mogę ... Ty jesteś niesamowita! Pracy to było co nie miara :-)
OdpowiedzUsuńHahaha, mowisz? Czyzbym przestraszyla konkurencje? Wcale nie mialam takiego zamiaru. Ale miło to słyszeć. A Ty zakasuj rękawy i tworz, a noz wygrasz ;)
UsuńSzczęka mi opadła.Skraperka i krawcowa w jednym.Dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapek.pl-Basia DT Scrapek
OdpowiedzUsuń