czwartek, 3 stycznia 2019

1844. Zimowy komplet

Skoro zima to standardem jest udzierganie własnemu dziecku zimowego kompletu. Tym razem czapka i komin w wersji standardowej czyli nie wiązany.


Komin dla przytulnosci, grubości i ciepła został podszyty od spodu warstwą minky.



Z racji tego, że nie miałam jednej konkretnej włóczki wykorzystałam to co miałam na stanie. Czyli sprułam dwa stare kominy, który były za szerokie na każdego. Okazało się, że dzięki temu komplet ten będzie dość grubaśny, gdyż powstał aż z 5 nitek!

Dziecko zadowolone więc to najważniejsze.


2 komentarze:

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
... jestem okamgnieniem radosnym wspomnieniem

jestem tu na chwilę Twoim ciepłem się posilę

zatrzepotam skrzydłami

i odlecę razem z aniołami ...