Wiecie co? Bardzo się cieszę, że wiosna do nas w końcu zawitała, ale mój organizm ma problem aby temu sprostać. Nie wysypiam się, jestem zmęczona i te skoki oraz spadki ciśnienia przyprawiają mnie o masakryczny ból głowy. Jednak nie można dać się pogrążyć w marazmie i zabukować w łóżku. Choć Wam powiem, że ból głowy często nie pozwala mi zasnąć, a tabletki biorę dopiero w ostateczności, jak czuję gdy głowa mi odpada. Bo jakbym tak wyglądała bez głowy?? Moja mama uważa jednak, że głowa nie jest od tego aby bolała. No i ma rację! Ale cóż ja mogę.... Mogłam się zająć czymś aby nie myśleć o bólu....![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiZvoeNzImL9kvRD9iql9cWOfXW1midgoBVlm4PZaJDGZb5zXCyWkTuR82m_xxgTP17Bute0HpIzauaEMI9RsCDb83yOmSNvQPgk9l3geTiuX7bh9PGGi_UQe8U6PBPHqchreYIc5E7uPIV/s200/DSC00531.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgR7ACh758enUA6hcmOOwJjt65Ic_1saGYXCaGr6Bp2S-g6Wycm6oYFhsqMuPHFSwCoWvgdHzvZ9bzJneLbZhFIXZg7EqIHTxD6qxD5ajRtgaDALseeINqH-1gAtLi8iBLe9newksCHwjZl/s200/DSC00530.JPG)
![](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEguJrfPDAqd8QNzqPcevzBpVpvaCJM_gSItSODFG6UQNb1pdR9nBh1l_ZeWtfDvgLLeEaEGDU-MQeK8qdIgZJxYemPkUJW0Glat1sN9yVTLYeI8Le44oU1zTW5p4CuioZhHyKLrpTWuoXy5/s200/DSC00528.JPG)
I tak oto udało mi się zamknąć sprawę świątecznych karteczek...
Poszły w świat. A ja mogę spokojnie odetchnąć ufff... zdążyłam .