czwartek, 10 lutego 2011

110. Fotolift

      Dawno nie bawiłam się od tak aparatem, więc pozwoliłam sobie na małe eksperymenty. W Art-Piaskownicy zaczęła się nowa edycja fotoLIFTU, a że głównym motywem były stopy (a one i dłonie są moimi ulubieńcami) nie mogłam się oprzeć aby nie spróbować swoich sił.

 Orginał był taki


A moja odpowiedz na niego.....



Wybaczcie te krzywusy, chociaż pewnie one się cieszą, że w końcu mogą swobodnie oddychać i do tego w wakacyjnych kolorach.  Reakcja mego męża na moje pazury bezcenna. Chociażby dlatego warto było się pobawić.


Och jak chce mi się juz ciepełka. Kto by pomyślał, że ta zima tak szybko mi się znudzi, a to dopiero środek lutego.

9 komentarzy:

  1. też myślałam o pomalowaniu paznokci na różne kolory do tego wyzwania :))

    OdpowiedzUsuń
  2. zastanawiałam się czy coś ze mną nie tak bo już gdzieś widziałam to zdjęcie w kropki:D potem dopiero załapałam że to przecież fotolifty:D grunt to zaskok umysłowy:D a paluchy świetne

    OdpowiedzUsuń
  3. Hahah-lift super.Mi też się chce kolorowych paznokci,lata i japonek...

    OdpowiedzUsuń
  4. ha ha super! zarówno oryginał jak i letnia interpretacja swietne! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe, świetnie ogląda się takie letnie wydanie stóp w zimowy mroźny dzień :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetne pomysły ;-) Skarpety odjechane na maxa! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dagmarko fajne paluszki :D Super lifcik ci wyszedl :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Widać Daguś, zwłaszcza po prawej stopie :) że to ewidentnie grecki typ :) więc doceń owe "krzywusy" gdyż to najrzadziej występująca stopa na ziemi :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Widze ze nie przestraszylyscie sie moich krzywusow. Heheh i caly czas ma ta tecze na paznokciach. :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
... jestem okamgnieniem radosnym wspomnieniem

jestem tu na chwilę Twoim ciepłem się posilę

zatrzepotam skrzydłami

i odlecę razem z aniołami ...