Czasy wszędobylskiej krynoliny uszytej z materiału rozpiętego na metalowych obręczach lub włosiance już minęły. Ale dobrze wiemy , że XVII i XVIII w. znane i noszone były różne rodzaje usztywnionej halki. Jednakże te bardzo kunsztowne i skomplikowane elementy damskiej garderoby noszone były tylko na szlacheckich dworach, w najwyższych warstwach społecznych. Co jednak nie znaczy, że dziś ich nie ma. Wciąż są noszone, choć zwykle jako część stroju na specjalne okazje, takie jak bale czy śluby. Wielkość krynoliny daleka dziś jest od tej z czasów jej największej popularności i składa się ona najczęściej z kilku warstw sztywnej siatki, często z falbanami, by zwiększyć jej objętość.
Ostatnio podbiły serca dziewczynek jako tak zwane mini spódniczki TUTU. taka właśnie spódniczka wymarzyła się również mnie dla naszego maleństwa. Dlaczego jednak miałam skorzystać z najprostrzego DIY w sieci? Musiałam sama, sama... Taka ze mnie ważna dama... Dorwałam na jesieni okazjonalnie 3 rodzaje tiulu o różnej wielkości oczek i zaczęłam działać.
Jak znowu wpadnę na jakiś genialny pomysł to poproszę, żeby mnie kto mocno walnął. Wprawdzie czułam się jakbym szyła suknie ślubną, ale przy kolejnej warstwie wszędobylskiego tiulu nie widziałam już nic. Plułam sobie w brodę, ale szyłam z obłędem w oczach. I uszyłam spódniczkę długą na całe 25 cm na podszewce i szerszej gumce dla naszej pięknej małej księżniczki tak w sam raz na wyzwanie w Craft-szafie
Czyż nie wygląda uroczo? Będzie w sam raz jako samodzielna spódniczka oraz jako halka pod sukienki i co najważniejsze zastępcze ubranko na letnie wesele.
Powinnam iść upolować jakiegoś jednego pączka aby tradycji dziś stało się za dość ale tak mi się nie chce ubierać i z domu wychodzić, że aż sama jestem na siebie zła. Idę więc walczyć sama ze sobą. Pamiętajcie, że dziś dieta nie obowiązuje!!!!
Powinnam iść upolować jakiegoś jednego pączka aby tradycji dziś stało się za dość ale tak mi się nie chce ubierać i z domu wychodzić, że aż sama jestem na siebie zła. Idę więc walczyć sama ze sobą. Pamiętajcie, że dziś dieta nie obowiązuje!!!!
Jak Inga ślicznie w niej wygląda :) Po co ci pączki jak masz taką słodycz pod ręką ubraną w puszysty biały krem ;) ?
OdpowiedzUsuńAniu po to zeby miec wyrzut ze sie zjadlo :P
UsuńCudna Córcia:)
OdpowiedzUsuńNiezmiennie jestem pod wrażeniem Twojego talentu! Sukienka boska! Spełnienie marzeń każdej małej księżniczki :)
OdpowiedzUsuńspódniczka niczym chmurka :) wyszło super, zdolna istotka z ciebie :)
OdpowiedzUsuńale cuuuudooowna spódniczka!!!tez bym chetnie taką założyła ale chyba nie wypada ;p
OdpowiedzUsuńA co tam nie wypada!!!!
UsuńCudna! :-) I jaka piękna modelka :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję za udział w naszym wyzwaniu
wiosanka DT Craft-Szafa
jestem pod ogromnym wrażeniem!!!
OdpowiedzUsuńViol-DT Craft-Szafa :)