W pośpiechu otaczającego nas świata często nie mamy czasu na chwile przy książce. Wolimy włączyć telewizor i bezmyślnie gapić się w to, co pokazuje. A gdyby tak wrócić do czasów kiedy w książkach znajdowało się to czego świat nie mógł nam dać. Kiedy zaczytani w lekturę nie potrafiliśmy choć na chwilę jej odłożyć. Ileż razy zdażyło się Wam iść do wanny z książką i siedzieć tak długo aż woda wystygła, a ręce i stopy straszliwie się pomarszczyły? Albo przypalić obiad kartkując do końca rozdziału? Nie wspomnę o tym, że przez odseparowanie się od książek po prostu się uwsteczniamy. Czasami potrzebne jest "coś" byśmy na nowo odkryli ich urok i na nowo zagłebili się w zapach papieru i farby drukarskiej. Byśmy ponownie zakochali się w stronach pokrytych sforą liter tworzących spójną całość. To jest właśnie to, co udało mi się ostatnio znów nadrobić i ponownie odkryć.
Mam nadzieję, że to zafascynowanie przejmie również nasza Niunia. A dzięki fotogrze Art - Piaskownicy mamy kolejne zdjęcie do naszego albumu.
A żeby usatysfakcjonować tych, którzy czekają z wielkim zapałem na NASZE zdjęcia taki mały gratisik na rozpoczęcie ostatniego trymestru. Takie troszeczke inne jajko wielkanocne. Bo jeszcze chwila i ....
fajny brzuchol;) a czytanie książek jest bezcennym darem i cieszę się że moje dzieciaki tak jak ja to uwielbiają. i dużo zdrowia i siły życzę na te ostatnie tygodnie
OdpowiedzUsuńU mnie uzależnienie od książek trwa nieprzerwanie od wiele, wiele lat. Żadna telewizja, film, czy komputer nie może się równać z relaksem przy dobrej lekturze.
OdpowiedzUsuńKadr z życia - a właściwie oba ze wskazaniem na "jajo" - przepiękne ;)
Dagetku - czytaj sporo w ciąży a Mała na pewno przejmie tą miłość do książek, jestem tego pewna :)
Piękne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego dla Ciebie i Mieszkańca Twojego brzuszka!!!
Właśnie sobie pomyślałam, że przydałaby mi się osoba w podwójnym wydaniu ;-) do zdjęcia na konkurs ... przeglądam już załączone .. i proszę Twoje dzieło ;-) No cóż! Dla mnie SUPER ! Tak mi trochę żal, że fotografią zaczęłam się interesować głównie PO ciąży :-) i nie mam prawie żadnych fajnistych ;-(
OdpowiedzUsuńNo cóż ... raczej się już nie poświęcę ;-)
Pozdrawiam i życzę szczęśliwego rozwiązania!!! Na CUD!!!
Idealnie okrąglutkie brzucho-jajko!
OdpowiedzUsuńZdjęcia urokliwe bardzo!
Pozdrawiam!
Uwielbiam fotografię i pozowanie. Zatrzymane w kadrze chwile są dla mnie dużą pamiątką, uwielbiam eksperymentować w tym temacie, chociaż niestety nie zawsze mam ku temu czas. A mieszkaniec brzuszka zasyła kopniaka
OdpowiedzUsuń