Szukamy na komputerze najstarszych zdjęć.
Odliczamy do dziesięciu i dziesiąte wstawiamy z opisem na blog.
Z uwagi na to, że aktualnie jestem u rodziców z laptopem na kolanach to zasoby zdjęciowe
mam znacznie uszczuplone.... Najstarsze ze zdjęć są? Są? Hyyyyy......
Jej czy tu w ogóle są jakieś zdjęcia?????
O!! Są!!!
1...
2...
3...
4...
5...
6...
7...
8 ...
9...
To był pamiętny dzień.... 1.08.2009 r.
Pierwszy dzień na naszym małym mieszkanku. Wieczór wcześniej przytachaliśmy kilka najpotrzebniejszych rzeczy, rozłożyliśmy na podłodze dmuchany materac, rozłożyliśmy wielki stół , sterta wieszaków z ciuchami zawisła na metalowym stelażu. W kuchni stała niepodłączona kuchnia gazowa, lodówka i czajnik elektryczny. W przedpokoju 2 miski dla psa, i masa poremontowych szpargałów, farb i cementu. Nic mniej ani więcej.
A my umówiliśmy się na "sesję małżeńską" z parą zaprzyjaźnionych fotografów. Zleźliśmy całe Legionowo aby na stacji kolejowej znaleźć ławeczki i piękne słońce na fajne ujęcia. Bo czymże jak nie kolejną stacją na drodze życia okazał się "Przystanek Legionowo".
Z racji tego , że już chyba każda z nas pokazała urywek swego życia pozwólcie, że do zabawy zapraszam te które w zabawie jeszcze udziału nie brały.
i tu widać jak wygląda Legionowo, całe szczęście, że zmienia sie na lepsze, zanim wrócę, będzie pięknie, a Wy droga koleżanko zawsze wyglądacie pięknie i oby tak dalej, pozdrawiam by_giraffe :D
OdpowiedzUsuńjakie sliczne zdjecie :) i wspaniale wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńSekret piękna tkwi w każdej z nas :*
OdpowiedzUsuń