Dziś przybywam do Was z kawa i słodkim dodatkiem czy jest nim karnawałowe ciastko czy raczej walentynkowa kartka, to już pozostawiam do osobistego wyboru.
Z racji mojego dzisiejszego święta nie będę się silić na życiowe przemyślenia. Kolejny rok za mną kolejne przede mną, czas nie stoi czas ucieka, a ja lat mam tyle na ile się czuję. Czasami mniej czasami więcej... Kobiety wiedzą o co chodzi. Choć szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia jak się czuć powinnam. Siwych włosów nie zarejestrowałam, pewnie dlatego, że się im nie przyglądam. A jak mnie najdzie nakładam kolor bez większego lustrowania siwizny przy lustrze. Zmarszczki? Pewnie są ale nie przywiązałam jeszcze do nich zbytniej uwagi. Jedyne co zarejestrowałam to fakt, że czasami potrzebuję więcej siły, żeby rano otworzyć powieki. Duuuużo więcej... Ale najważniejsze, ze robię to co lubię, dlatego dziś mam dla Was walentynkową karteczkę. Choć ja z tych co o miłości nie tylko w Walentynki mówić lubię.
Fantastyczny napis z Papelii w towarzystwie lisich stworzeń.
Jakiekolwiek dla Ciebie dzisiaj to święto życzę samych pomyślności. Karteczka jak zwykle przeurocza. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńElizko to urodzinki :) , kolejne 18 jak to mówią :). Dziękuję
UsuńA lovely card; your foxes are perfect. A sweet couple and perfect for a Valentine's card. Thanks so much for being with us at CCCB this week!
OdpowiedzUsuńThank you so much :)
UsuńYou are welcome; I really love it!
UsuńWhat a super cute card!! Thanks so much for playing along at CCCB!!
OdpowiedzUsuńWonderful card! The gray background paper is fabulous, perfect foundation to let the foxes shine.
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w wyzwaniu oraz wspólna zabawę na blogu ScrapShop http://scrapikowo.blogspot.com
OdpowiedzUsuńcudne liski :)
OdpowiedzUsuńSuper te liski, dzięki za wzięcie udziału w wyzwaniu Scrap Shop.
OdpowiedzUsuńSo sweet, thanks for sharing with us at CCCB!
OdpowiedzUsuń