Chciałam stworzyć zaproszenia proste ale takie moje, inne niż wszystkie i wymyśliłam sobie, że naszkicuje sobie coś.
Następnie stwierdziłam, że w sumie to muszę mieć możliwość powielania
własnego wzoru, więc narysowałam bazę ale koloruję już bezpośrednio na
kartkach. Mam więc możliwość stworzenia zaproszeń wedle gustu zmieniając
nawet kolor włosów zainteresowanym.
Oboje w szatach liturgicznych, bo coraz częściej to u nas spotykane.
bardzo fajne ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńAle śliczne :) Piękne rysunki :)
OdpowiedzUsuńDzięki starałam się :)
UsuńŚwietny pomysł, kartki superowe
OdpowiedzUsuńSuper!
OdpowiedzUsuńDzięki :)
Usuńpodobają mi się te dumne buźki :-)
OdpowiedzUsuń