Nawet ze skrawków materiałów można coś fajnego wymodzić.
Piękna dekoracyjna broszka w formie motyla, do której użyłam 2 różnych tkanin, ręcznie naszyłam cekiny i koraliki. A tył wykończyłam sztuczną skórką.
Jego wiekość 10 cm x 7 cm nie pozwoli przejść obok niego obojętnie. W planach mam jeszcze 2 wersje kolorystyczne. Będzie idealny do wiosennych żakietów. I przy okazji zgłaszam go do Szuflady .
Cudny motyl, wręcz idealny i w bardzo moich kolorach.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu :-)
Prześlicznego motyla zmajstrowałaś,ja też nie wyrzucam nigdy resztek bo nie wiadomo kiedy mogą się przydać.Pozdrowionka wiosenne :)
OdpowiedzUsuńŚwietny, kolory jak dla mnie piękne, ale na inne też poczekam:) powodzenia w wyzwaniu:)
OdpowiedzUsuńWitaj, coś pięknego zrobiłaś, jaka precyzja i szczególiki! podziwiam, pozdrawiam i miłej niedzieli
OdpowiedzUsuńFantastyczny, bardzo, bardzo mi się podoba. Sama popełniam od czasu do czasu coś z surowców wtórnych, taki mini akt kreacji daje wiele radości. Trzymam kciuki za wyzwanie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba. Powodzenia
OdpowiedzUsuńPrześliczny motyl i te kolory cudne
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Emila
Jest genialny. Witam w wyzwaniu Szuflady.
OdpowiedzUsuńWspaniały jest! Kolory piękne, jak u Morpho :)
OdpowiedzUsuńJest oszałamiający !!!
OdpowiedzUsuń