czwartek, 12 lipca 2012

320. Neonówki

Zachciało mi się neonowych kwiateczków, postanowiłam więc przysposobić moje basenowe japoneczki w bardziej wyjściową wersję.


Myślicie, że tak łatwo nabyć filc w neonowych kolorach? Nic bardziej mylnego. Trzy kolory i każdy zakupiony w innym sklepie. Masakra!!!


Ale nic to, mam śliczne japoneczki za namową dziewczyn z Art-Piaskownicy, czaiłam się na podobne w sklepie , więc już nie muszę 



6 komentarzy:

  1. Grunt to dobry pomysł i odrobina chęci, a japoneczki są śliczniutkie :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Prześliczne, przecudaczne masz teraz buciki :) Z całą pewnością identycznych na ulicy nie znajdziesz :)) Opłacało się polowanie na te filce :) Gratuluję Daguś :*

    OdpowiedzUsuń
  3. drobny szlif, a jak można "odświeżyć" swoje japonki :) pięknie, a przede wszystkim - oryginalnie!

    Pozdrawiam ;))

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ świetny pomysł!super to wygląda :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
... jestem okamgnieniem radosnym wspomnieniem

jestem tu na chwilę Twoim ciepłem się posilę

zatrzepotam skrzydłami

i odlecę razem z aniołami ...