Jak to moja znajoma powiedziała wróciłam do życia po detoksie. Tydzień nic nie robienia przyczynił się do głowy pełnej pomysłów, które należy szybko wykonać bo inaczej mi ją rozsadzą. Na pierwszy front poszedł quilling, o którym dawno temu zapomniałam, z racji tego, że trzeba mu więcej czasu poświęcić.
Skorzystałam z cardmapki w ScrapMap
postawiłam na wiosenne kolory w DM według ich palety
A na napis wykorzystałam stempel Lemonade i potraktowałam go embossingiem na gorąco
Witam więc po przerwie i mam nadzieję, że po mału będę się znowu wdrażać. Mała jest już całkowicie zdrowa i skora do łobuzowania.
Wow, nieźle nakręciłaś ;) fajnie przestrzennie ci ta kartka wyszła :)
OdpowiedzUsuńCwiczylam paluszki ;)
Usuńkiedy zdążyłaś to zrobić??!! masz tempo dagus ;) i to olbrzymie :D świetny wysyp kwiatowy :D
OdpowiedzUsuńNadrabiam odwyk, rece same pala mi sie do robotek :)
UsuńCzasochłonna ale CUDNA! praca!
OdpowiedzUsuńPowodzenia w wyzwaniu :)
Cudna karteczka :))
OdpowiedzUsuńPiękniste margaretki... podziwiam wytrwałość w kręceniu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Cuuuuuudna kartka:)
OdpowiedzUsuńprzepieknie ukwiecona karteczka!!!!ale wiem ile to skrecania;) super wyszlo :)
OdpowiedzUsuńCudo! Bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńWow! piękna kartka :)))
OdpowiedzUsuń