W Twórczym Pokoju zrobiło się zimowo i mroźnie, uważam jednak, że za wcześnie na przywoływanie zimy, gdyż jej nie znoszę. Jestem z gatunku tych ciepło lubnych, dlatego, żeby nie zapeszać wykorzystałam tonacje zimową do chłopięcej karteczki, która może być za równo na chrzest jak i na powitanie małego człowieczka.
Dlugo walczyłam z apareatem, niestety przy takiej chmurnej aurze cieżko cokolwiek dobrego pstryknąć.
Nie ma jeszcze swojego odbiorcy więc brak jej wszelkiej personalizacji, ale kto wie...
piękna mroźna elegancja :)
OdpowiedzUsuńŚliczna, w niebieskościach, czyli raczej dla chłopca:))
OdpowiedzUsuńPrzepięknie!!Super poradziłaś sobie z wyzwaniem!Dziękuje za udział w zabawie!
OdpowiedzUsuńśliczna! i masz rację, nie wywołujmy zimy, też jej nie znoszę :/
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka, delikatna i elegancka. Ma w sobie coś. Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuń