Nim siadłam do niego długo zbierałam wszelkie potrzebne mi papiery, niebieskie tasiemki i wszelkie niebieskawe przydasie. Wszak pierwszy tak poważny projekt nie mógł wyjść byle jak.
Od razu Was ostrzegam przed ilością zdjęć ale musiałam go obfocić. Więc dzisiaj pokazuję pierwsze jego pół.
Album ma grubachną okładkę obklejoną materiałem w 2 kolorach zszytych ze sobą maszynowo. Format albumu to wielkość A5 w ilości 13 kartek złapanych na metalowych kółkach o średnicy 5 cm i każda kartka zabezpieczona 2 nitami.
- Pierwsza strona poświęcona narodzinom z wkładką imienną pod miejscem na zdjęcie
cudny!!! bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńojoj sie rozkręcasz, cudny jest :D
OdpowiedzUsuńŚliczny, a jak dojdą zdjęcia to już mogę sobie wyobrazić jak w całości będzie piękny :)
OdpowiedzUsuńBoski ten albumik!!!!!!! Strasznie fajniutki:*
OdpowiedzUsuńswietny album. niebieskosci i wszystkie te dodatki sa bardzo sympatyczne :)
OdpowiedzUsuń