Jak robiłam pierwszy słoiczek nie sądziłam, że tak szybko powstanie kolejny. Ale są osoby, które potrafią docenić pomysł, wykonanie i znaleźć sprzyjającą okazję, aby coś mogło powstać. DZIĘKUJĘ!!!
Choć okazja była inna niż ostatnia, to równie ważna i równie niezwykła. Nie zdradzę Wam jednak jaka. Na papierkach zostały tym razem umieszczone miłosne wyznania z osobistymi zwrotami.
Dodatkowo do kompletu powstało ozdobne pudełeczko na tą zaskakującą zawartość
Wysłane pocztą dotarło w ekspresie i co najważniejsze w całości. Gdyby ktoś miał wątpliwości to nie posiadam krasnali poupychanych po szafach, wysypiam się i dojadam. Choć wszystko mogłoby wskazywać na to, że tak jednak nie jest.
przepiękna rzecz....
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana i jaka osobista zarazem
Usuńpodziwiałam poprzednie, a ten również
OdpowiedzUsuńPamiętam, dziękuję :)
UsuńPodziwiam, podziwiam, i... zgłoszę się w odpowiednim czasie po takie cudeńko. Pozdrawiam pracowita mróweczko
OdpowiedzUsuńTeż byś potrafiła Eluś ale zapraszam :)
Usuń