Co prawda na Warsztaty Craftowe we Wrocławiu nie dotarłam, nad czym mocno boleję, ale nie nudziłam się. Pomimo duchoty i dzisiejszego NICNIEROBIENIA obfociłam sporo prac, bo... Odzyskałam swoje trzecie oko! Co prawda nie jest ono nowe ale stare zreanimowane, ale fajnie było do niego
powrócić, choć jest cięższe od ostatniego, ma przyciski w innych
miejscach, to jednak to mój ślubny prezent a bez aparatu byłam jak bez
ręki. I co najważniejsze nie wygląda jak karta do bankomatu tylko jak
prawdziwy aparat, ma tą moc. Dziękuję mężowi swemu za użyczony aparat w telefonie ale to jednak nie było to.... A wracając do tematu kartek...
Prosta, ażurowa, i bez zbędnych dodatków. Coś mnie ostatnio wzięło na prostotę.
fantastyczna karteczka
OdpowiedzUsuńDziękuję w prostocie sęk jak to mówią. Albo inaczej mówią :)
UsuńTeż lubię prostotę choć ostatnio bawiłam się w dodatki wszelkiej maści ;) Pozazdrościć wykrojnika. Jest prosta i elegancka zarazem. Super
OdpowiedzUsuńOoooo czasami dodatki są ekstra :) Dziękuję choć to nie wykrojnik :)
UsuńW prostocie cały urok :) Piękna kartka. Dziękuję za udział w wyzwaniu Digi-Scrap :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładna kartka, dziękuję za udział w wyzwaniu Digi Scrap
OdpowiedzUsuńCudowne ażurki :) Dziękuję za udział w wyzwaniu Digi Scrap :)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka, dziękuję za udział w wyzwaniu Digi Scrap
OdpowiedzUsuńW prostocie najwięcej piękna. Dziękuję za udział w wyzwaniu Digi Scrap :)
OdpowiedzUsuń