Miałam zaszczyt wykonać białą szatkę na Chrzest Święty dla pewnej małej damy
A że miałam jeszcze kawałek biało-perłowej satyny to z bazą do haftu uwinęłam się migiem. A później to już czysta przyjemność relaksacyjna.
Szkoda, że pogoda do zdjęć masakrycznie kiepska, ale nie miałam czasu na czekanie aż wyjdzie słońce.
A że na Scrapki-wyzwaniowo są sny krawieckie więc się do nich zgłaszam.
A że na Scrapki-wyzwaniowo są sny krawieckie więc się do nich zgłaszam.
To naprawdę ręcznie haftowane? Cudo!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńNa prawdę, od A do Z jak to sie mówi. Dziękuję ma nadzieję, że będzie równie wielką pamiątką jak moja własna szatka, którą też miałam ręcznie haftowaną.
UsuńNa żywo jest jeszcze piękniejsza.A i dziękuję za pudełeczko.Ten wózeczek w środku . Cudo.Jak Ty musiałaś się nad tym wszystkim bardzo napracować.Dziękuję,że zawsze mogę na Ciebie liczyć. E.M.
OdpowiedzUsuńCieszę się niezmiernie, że mogłam je dla Ciebie wykonać :)
UsuńZachwycające i jak misternie wykonane!:)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię bardzo! Cóż za misterne wykonanie!
OdpowiedzUsuńDziękujemy za udział w zabawie na scrapki - wyzwaniowo! :-)
łaaał, przepięknie wyszło! dziękuję za udział w wyzwaniu Scrapki-wyzwaniowo
OdpowiedzUsuń