wtorek, 17 kwietnia 2012

281. Odrobina granatu

Pewna 7 cm broszka doczekała się w końcu swojego czasu. Zapomniałam o niej na śmierć, choć już od dawna cieszy oko swojej właścicielki.


Mały różany kwiatek, ale jakże wdzięczny, organza w dwóch kolorach i  sztywny granatowy atłas


8 komentarzy:

  1. Rewelacyjna ! Jak wiosenne niebo :) Pozdrawiam i przy okazji zapraszam do siebie na wymiankę.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzieki, a za wymianke dziekuje nie mam teraz dodatkowego czasu na zbyciu na dodatkowe rzeczy

      Usuń
  2. No właśnie - jak mogłaś o niej zapomnieć :) Cudna jest i rzeczywiście cieszy moje oko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach, nie mam nic na woje usprawiedliwienie poza skleroza

      Usuń
  3. śliczna, kolorki śliczne, różyczka urocza:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kolorki akurat byly z gory wybrane, wiec tylko wykonaniem moge sie poszczycic, :*

      Usuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
... jestem okamgnieniem radosnym wspomnieniem

jestem tu na chwilę Twoim ciepłem się posilę

zatrzepotam skrzydłami

i odlecę razem z aniołami ...