czwartek, 6 października 2011

177. Z nadzieją

    Czasami potrzebne jest nam coś, by na nowo przywrócić w nas nadzieję. Jakiś gest, jakiś znak, jakieś słowo...




Cieplutko pozdrawiam i życze owocnego dnia 


4 komentarze:

  1. Tylko że czasami ta nadzieja gdzieś, jakby celowo, się przed nami chowa i jest problem, żeby ją z powrotem odnaleźć, złapać pod ramie i iść dalej. I w takich sytuacjach ciężko wierzyć, że ona jest taka wielka i potężna.
    W całej twojej karteczce czuć optymizm i ten bodziec - w cytacie, kolorystyce, wykonaniu, w którym widać Twoje serce ;) Pięknie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzieki Angi, nadzieja umiera ostatnia. Choc tak ciezko czasami nam o tym pamietac

    OdpowiedzUsuń
  3. Przepiękny wręcz. Dagulku, dziękuję Ci z całego serca, jesteś wspaniała!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
... jestem okamgnieniem radosnym wspomnieniem

jestem tu na chwilę Twoim ciepłem się posilę

zatrzepotam skrzydłami

i odlecę razem z aniołami ...