Najgorzej się robi kartki na jedną i tą samą imprezę. Trzeba wówczas stworzyć coś zupełnie przeciwnego, tak aby każda kartka była jedyna i niepowtarzalna. Ale kto z nas nie lubi zmierzać się z takimi wyzwaniami? Wówczas mamy szansę na wysilenie swoich szarych komórek.
Biel i ecri wspaniale ze sobą współgrają, do tego mój ulubiony stempel i odrobina embossingu z użyciem pudru
Natomiast w drugim przypadku postawiłam na delikatność atłasowych kwiatków i koronek
Koncepcja tychże kartek zmieniała się kilkanaście razy, aż do uzyskania ostatecznego efektu.
Mam nadzieję, że zamawiającym jak i obdarowanym się spodobają.
Biel i ecri wspaniale ze sobą współgrają, do tego mój ulubiony stempel i odrobina embossingu z użyciem pudru
Natomiast w drugim przypadku postawiłam na delikatność atłasowych kwiatków i koronek
Koncepcja tychże kartek zmieniała się kilkanaście razy, aż do uzyskania ostatecznego efektu.
Mam nadzieję, że zamawiającym jak i obdarowanym się spodobają.
wybierając jedną - bardziej podoba mi się z koronkowym serduchem ;)
OdpowiedzUsuńObie są śliczne-jedna na wesoło a druga romantyczna. Wyzwanie zaliczone na 6+.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Skąd ja to znam ? Niestety nie zbyt przepadam za takimi wyzwaniami ;-) ale efekt zawsze ten sam - nie odmawiam ;-)
OdpowiedzUsuńTrudne zadanie zrobienie kartek na ten sam slub, ale Ty poroadzilas sobie wysmienicie.
OdpowiedzUsuń