Biały i delikatny łapacz snów, doposażyłam go w malutkie dzwoneczki, które na wietrze delikatnie dzwonią
Powstał z myślą o zawiśnięciu na tarasie bądź balkonie zgodnie z najnowszym wyzwaniem Art-Piaskownicy. Niestety u mnie na razie jednego i drugiego brak więc zawisł w oknie.
Ale to nie wszystko czas się pochwalić, że od dziś należę do
fantastycznego TEAMU Fabryki Weny
przez najlbiższe pół roku również tam będę inspirować na bazie ich fantastycznych produktów.
Piękny ten łapacz snów taki delikatny i romantyczny :)
OdpowiedzUsuńAch dziękuję serdecznie :)
UsuńŚliczny. Przydałby mi się, bo ostatnio straaaaszne sny mnie nawiedzają :P
OdpowiedzUsuńOooo to nie dobrze, to trzeba taki stworzyć aby złe sny przegonić
Usuń