Co prawda 2 niedzielę Adwentu już mamy, co oznacza zapalenie 2 świeczki na moim adwentowym świeczniku, jednak zaprezentuję Wam dziś wersję niezapaloną.
Powstała na wyzwanie w Fabryce Weny pt. "Stroimy dom na święta"
Jak co roku minimum kolorów i całkowita prostota
przepiękny :)
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze większy minimalizm w tym roku, ale chociaż zrobiony na czas o dziwo.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się twoja prostota ;)
No właśnie grunt, że na czas :) ale Twoje lampioniki też mi się podobają :)
Usuń