Trzeba zacząć zmieniać myślenie w co się ubrać wychodząc na spacer i lekkie zwiewne stroje odłożyć na półki a wyciągać cieplejsze sweterki i sukienki. Końcówka lata rzadko kiedy jest jeszcze upalna, choć słoneczko za oknem potrafi nas jeszcze nie raz oszukać.
Może to właśnie ostatni taki moment na śmiganie w lekkiej i zwiewnej tuniko -sukience mojego autorstwa. Do kompletu z poprzednim tworem --> klik
Podobno to był ostatni taki ciepły weekend mam nadzieję jednak, że nie zacznie się typowa mokra jesień. Tylko zaskoczy nas słoneczko tak jak było to w zeszłym roku. Taką jesień to ja lubię.
A dziś już niestety ziiiimno..... czas zaglądnąć w głąb szafy chyba...
Podobno to był ostatni taki ciepły weekend mam nadzieję jednak, że nie zacznie się typowa mokra jesień. Tylko zaskoczy nas słoneczko tak jak było to w zeszłym roku. Taką jesień to ja lubię.
A dziś już niestety ziiiimno..... czas zaglądnąć w głąb szafy chyba...
Słodziutko Inga wygląda w tej sukience :) Mała dziewczynka i falbany - czy może być coś fajniejszego? :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, póki będzie chciała będzie chodzić w falbanach hihihi. ;)
Usuńurocza :)
OdpowiedzUsuńSukienka też, ale przede wszystkim Ingusia :)
Cudowna! I sukienka i Inga :)
OdpowiedzUsuńach cudeńko wyszło .. jak pomysle o zimie od razu mnie ciarki pzrechodza pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuń