sobota, 15 listopada 2014

798. Ciastkowe klonowanie

Początkowo myślałam o jednym słodkim ciastku ale jakoś tak nie mogłam przestać  i....


 powstała ich piątka

 A żeby nie było za słodko mamy 2 panie w kremowych spódniczkach i 3 panów w muchach ot tacy wszyscy eleganccy. 


A wiecie co jest w nich najlepsze? Pachną! Ha! Zakupiłam zapach piernikowy i teraz mogą udawać, że są prawdziwymi pierniczkami.

Zgłaszam je na wyzwanie w sklep - Ewy

http://blog-sklep-ewa.blogspot.ie/2014/11/wyzwanie-31-wyniki.html
http://blog-sklep-ewa.blogspot.com/2014/11/wyzwanie-31-nadchodza-swieta.html


6 komentarzy:

  1. Piękna piernikowa piątka., Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie cudne!! Jak prawdziwe ciastka :) I jak precyzyjnie wykonane ahhh...

    OdpowiedzUsuń
  3. Kocham je, uwielbiam i chcę takiego :D Cudne są :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudne pierniki, przepiękne i jeszcze do tego zapach. Świetne. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Jakie one są wspaniałe! Nie dość, że cieszą oko, to jeszcze i nos ;)))

    OdpowiedzUsuń
  6. mnożą ci się przez pączkowanie?
    ;-D

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)