poniedziałek, 23 czerwca 2014

727. Skoro dzisiaj Dzień Ojca to... mamy 3latkę


Wprawdzie urodzinki dziś ale obchodziliśmy je już po części w Boże Ciało, jakoś tak wyszło.... No a że faktycznie jak się rodziła Boże Ciało było to tym bardziej sentymentalnie dla mnie samej.  Jednak dzisiaj z racji podwojnego święta w naszej rodzince upiekłam ten sam torcik co  4 dni temu, bo podbił nasze serca a skoro ciasta nie wykorzystałam w 100% to czemu miało się zmarnować. Kocham wszystko co miętowe, a przepis Doroty okazał się znowu fenomenalny ( mam jej książkę więc często z niej korzystam)


Jednak jak to ja musiałam dodać coś od siebie i zmieniłam sposób robienia samego ciasta


Szwagier po ostatnim cieście jakie zrobiłam na imieniny mego męża stwierdził, że wysoko zawiesilam sobie poprzeczkę i nie wie czy mi się uda ją przeskoczyć. I wiecie co? Udało mi się tego dokonać. A zagadkowe pionowe ułożenie ciasta było wielkim zdziwieniem.  Jeśli lubicie gorzką czekoladę i subtelny smak mięty to jest właśnie to połączenie. Same ciasto nie jest biszkoptem tylko czymś pomiędzy brownie a murzynkiem.

Nawet Jubilatka pomagała w jego robieniu więc dla małych kucharzy też w sam raz. Oczywiście ciasto przebił mega prezent, ale dzięki temu wiem, że jednak coś ze mnie ma a nie tylko w 90% po tacie. 




Portret małej artyski zgłaszam do fotoGry w Art-Piaskownicy


5 komentarzy:

  1. Tort wygląda obłędnie. Uwielbiam miętę w słodkim wydaniu. Mniam! Zdjęcia na wyzwanie super!
    Pozdrawiam
    Karolina z zyj-kochaj-tworz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo i równie obłędnie smakował

      Usuń
    2. Dziękuję bardzo i równie obłędnie smakował

      Usuń
  2. Cudny tort (oj zjadłoby się kawałek) a Jubilatka w modnej mięcie wygląda obłędnie! Boże to już 3 lata - kiedy to zleciało? Widzę, że urodziny Ingi trwają tak długo jak oktawa Bożego Ciała :) Spóźnione ale szczere życzenia od cioci Magdy i Staśka i proszę mocno wycałować Ingę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powiem CI ze nie wiem kiedy to zlecialo, podobno w miedzyczasie. Ale ten miedzyczas jakos taki szybki .... A my zawsze obchodzimy urodziny minimum przez tydzien hahha

      Usuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)