A dziś karteczka dla osóbki z obronionymi dyplomami jak widać w dwóch różnych dziedzinach
▼
czwartek, 31 października 2013
552. Na szybko
Dziś bez wielu zdjęć i bez pisaniny, bo po prostu nie mam czasu, ten tydzień jakoś tak szybko się skurczył i dziś nie wiem w co mam ręce włożyć. Więc uciekam odezwę się pewnie dopiero w niedzielę.
A dziś karteczka dla osóbki z obronionymi dyplomami jak widać w dwóch różnych dziedzinach
A dziś karteczka dla osóbki z obronionymi dyplomami jak widać w dwóch różnych dziedzinach
wtorek, 29 października 2013
551. Ciepłe brązy
Dosłownie i w przenośni. Już od zeszłego roku chodziło za mną wykonanie takiego komina. Jak tylko zobaczyłam zdjęcia ślicznej blondyneczki z jakiejś amerykańskiej strony
Co prawda jak to ja, pokombinowałam, wynalazłam mega grubą włóczkę, odkopałam druty 10, podszyłam kominek cienkim polarem i zrobiłam wersję na faktycznie zimne dni. Otwór wykończyłam szydełkiem jak również szydełkowe wykonałam uszka, które z zewnątrz mają naszyty polar.
Doskonale sprawdzi się jako otulacz - szyjogrzej, kominiareczka albo w wersji kapturowej zakładany na cieńsza czapeczkę. Czyli co się komu podoba i jaką wersję woli.
Ten rozmiar będzie pasował na 2-3 latkę, roczniak szybciutko do niego dorośnie ;)
Kominek zgłaszam na ostatni jesienny tydzień u Edithy
Kominek zgłaszam na ostatni jesienny tydzień u Edithy
niedziela, 27 października 2013
550. Drzeworąb
Następna indywidualna karteczka
doskonale wpisuje się w wyzwanie w Diabelskim Młynie
oraz do Artimeno dzięki ich cudownej taśmie
piątek, 25 października 2013
549. Skrojony w szarości
Wietrząc małą szafę wyszło na to, że nasze dziecko jest w ogóle nie przygotowane do nowej pory roku. Wszystko co powinno mieć długi rękaw bądź nogawkę już takie nie było. Zupełnie nie wiem kiedy ona zdążyła tak urosnąć. Szukając jakichś sweterków po sieci natknęłam się na cudowne sukieneczki w szarościach z H&M i od razu zaświtało mi, że przecież sama mogę taką zrobić. Jednak nie ukrywając po prostu nie chciało mi się tyle ślęczeć nad drutami, więc... poszłam na łatwiznę i zajrzałam do pobliskiego SH. Ale nie sądźcie, że poszłam tam po swój upatrzony piękny mały sweterek. Otóże nie! Poszłam na rekonesans, czy coś się nada na przeróbkę. I wpadł mi w ręce zwykły szary golf z H&M w rozmiarze XS, z kilkoma dziurami na plecach i już wiedziałam, że nikt go nie kupi.
Wróciłam więc po niego jak mięli wyprzedaż i za całe 4 zł, nabyłam go, choć sprzedawczyni patrzyły na mnie z pełnym niedowierzaniem.
Wróciłam więc po niego jak mięli wyprzedaż i za całe 4 zł, nabyłam go, choć sprzedawczyni patrzyły na mnie z pełnym niedowierzaniem.
Skroiłam, podszyłam, i dodałam landrynkowego różu w postaci serduszka wykonanego na szaszłykach, bo na taką cienką włóczkę drutów pod ręką nie miałam
otoczki szydełkowej wokół szyjki
i 6 guziczków naszytych na dole tuniczki, przy szyjce oraz na mankietach
I co wy na to? Ja jestem mega zadowolona a młoda chapnęła sweterek i nie było mowy aby schować go do szafy. Poszłyśmy więc w nim na spacer, bo pogoda dziś sprzyjała.
A tuniczkę zgłaszam hurtowo do Edithy , Szuflady oraz 123ScrapujTy
A tuniczkę zgłaszam hurtowo do Edithy , Szuflady oraz 123ScrapujTy
środa, 23 października 2013
548. Warkocze
Moje pierwsze w życiu druciane warkocze, wiem już jak się je robi więc sądzę, że teraz będę ubogacać swój warsztat za ich pomocą.
Jak widać ozdobiły zwykłe ocieplacze na nóżki dla dziewczynek, więc jeśli ktoś chętny to zapraszam
szerokość bez rozciągania: 2 x 8 cm
długość : 20 cm
Jak widać ozdobiły zwykłe ocieplacze na nóżki dla dziewczynek, więc jeśli ktoś chętny to zapraszam
szerokość bez rozciągania: 2 x 8 cm
długość : 20 cm
poniedziałek, 21 października 2013
547. W dostojnej oprawie
Exploding box w kolejnej odsłonie, sporo większy niż te normalne, gdyż jego podstawa ma 10cm x 12 cm natomiast wysokość 9 cm
A wszystko po to, by można było zmieścić w nim prześliczne misternie wykonane frywolitkowe buciki.
Tym razem nie są mojej roboty, tylko żony mego brata ( znanej jako m-aniek ), ja tylko tym cudom nadałam dostojną oprawę. Sądzę, że osobiście frywolitek uczyć się nie będę skoro mam już w rodzinie taką zdolną osóbkę.
Dzięki puszystym pomponom ( notabene własnoręcznie robionym) i delikatnym niczym chmurka serduszku pudełeczko zgłaszam na wyzwanie do Rae
A także na wyzwanie do Janet
Dzięki puszystym pomponom ( notabene własnoręcznie robionym) i delikatnym niczym chmurka serduszku pudełeczko zgłaszam na wyzwanie do Rae
A także na wyzwanie do Janet
niedziela, 20 października 2013
546. Stary dobrze służył...
Pod takim hasłem powstało te oto pudełeczko z kieszonkami, w zupełnie innej niż dotąd odsłonie.
piątek, 18 października 2013
545. Niezdecydowana
Chcąc wnieść nowy powiew do mieszkanka bez remontu, bo czeka nas coś większego niż zwykły remont, wymieniłam obraz w kuchni
Na taki zupełnie niecodzienny, ale nieco intrygujący, pochlapany zwykłą i czerwoną herbatą a również kawą o takim MOIM przesłaniu
Pierwszy raz pracowałam z podobraziem i chyba na razie nie będę próbować ponownie. Jakoś tak nie mogliśmy się zupełnie dogadać. Wisi już u nas dobre kilka miesięcy i wszystkim się podoba więc zaryzykowałam i Wam też w końcu pokazuję. To tak w ramach wyzwania w ScrapAndMe
środa, 16 października 2013
sobota, 12 października 2013
542. Na utratę ciepła
Dziś Wam pokażę nad czym siedziałam ostatnie 2 dni,
Komplecik dla dziewczynki na chłodniejsze dni, kominiarka i kapciochy w sam raz do wózka
Kapciochy to całkowcie moja luźna interpretacja tematu
Niby miałam wykrój na komin, lecz po niemiecku. A że ja w ząb nie znajut tego języka po zabraniu się do szycia wyszło, że coś z nim było nie teges, więc zrobiłam kilka poprawek.Może coś ciekawego napisali w wykroju, ale skąd ja mogę wiedzieć. Przy następnym będę już mądrzejsza o poprawki w trakcie szycia. Mam nadzieję, że wyszło dobrze. A żeby nie było nudno do komina doszyłam uszka. Zdjęć na modelce na razie brak, ale uzupełnię niedługo, gdyż spieszyłam się aby zdążyć jeszcze na fioletowe wyzwanie u Edithi.
środa, 9 października 2013
541. Przytulaśnie
Kto powiedział że szaliczki mają być tylko dziergane, więc oto coś zupełnie nowego.
Komin uszyty z mięciutkiego i milutkiego "misiowego" materiału w iście jesiennym kolorze wrzosów.
Powiem Wam szczerze, że nie miło się zaskoczyłam jak takie maleństwo potrafi dodać uroku. A dodatkowo jest niezwykle przytulaśne.
Zgłaszam go do wyzwania jesiennego u Edithy
Zgłaszam go do wyzwania jesiennego u Edithy
wtorek, 8 października 2013
540. Nonszalancka elegancja
Myszowaty komplecik w wersji zupełnie dorosłej,
Szydełkowy kaszkiecik na łepetynkę taką jak moja czyli obwód 55 cm, natomiast komin tym razem sporo szerszy niż dłuższy wykonany na drutach
Musiałam mocno patrzeć sobie na ręce żeby nie zachachmęcić go i ukryć w czeluściach swej szafy lecz oddać nowej właścicielce.
Komino - tuba daje dużo możliwości dla kreatywnych i chcących mieć coś na różne okazje.
Szydełkowy kaszkiecik na łepetynkę taką jak moja czyli obwód 55 cm, natomiast komin tym razem sporo szerszy niż dłuższy wykonany na drutach
Musiałam mocno patrzeć sobie na ręce żeby nie zachachmęcić go i ukryć w czeluściach swej szafy lecz oddać nowej właścicielce.
Komino - tuba daje dużo możliwości dla kreatywnych i chcących mieć coś na różne okazje.
sobota, 5 października 2013
539. Marynujcie wspomnienia by uratować je od zapomnienia
" Marynuję te najlepsze chwile
I susze dobre dni"
I susze dobre dni"
Momo: Królowa Śniegu
Sama jestem kolekcjonerem wspomnień więc z miłą chęcią wykonałam album na ten jakże magiczny okres oczekiwania
Z
uwagi na tzw. UNISEX nie mogłam się zdecydować na jeden przewodni kolor
więc wybrałam wersję tęczową. Dzięki niej mogłam poszaleć z każdym
kolorem po trochu i pociąć nagromadzone papiery nie sugerując przy tym
płci dzidziusia
Moje pierwsze wycinanki oraz baza ze Scrapińca, z których jestem wielce zadowolona, faktycznie dają ogrom możliwości. Całość dopełniła taśma Washi z Artimeno
Album ma format A4 tzn 21x29,6cm (przy czym pierwsza strona z kobietą ma 21x17cm a każda kolejna jest większa). Jest w nim miejsce na test ciążowy, posiada tagi do zapisków, które samemu należy nakleić w wybranych miejscach jak również kieszonkę na płytę z USG.
Dodatkowo uszyłam do niego filcowy pokrowiec zapinany na guziczek, aby móc album przechowywać bez szwanku. Pokrowiec zgłaszam do Art-Piaskownicy
Zgłaszam go również do Lets Get Shabby oraz Crafty ribbons challenge
Album ma format A4 tzn 21x29,6cm (przy czym pierwsza strona z kobietą ma 21x17cm a każda kolejna jest większa). Jest w nim miejsce na test ciążowy, posiada tagi do zapisków, które samemu należy nakleić w wybranych miejscach jak również kieszonkę na płytę z USG.
Dodatkowo uszyłam do niego filcowy pokrowiec zapinany na guziczek, aby móc album przechowywać bez szwanku. Pokrowiec zgłaszam do Art-Piaskownicy
Zgłaszam go również do Lets Get Shabby oraz Crafty ribbons challenge