środa, 27 marca 2013

439. Quiet book


Czasami potrzeba jakiegoś bodźca , aby zabrać się za coś o czym się wcześniej już myślało. Tak było i tym razem. Strony internetowe z miękkimi książeczkami dla najmłodszych oglądałam już jak młoda miała pół roku i na tym stanęło. A teraz udało mi się zmierzyć i wykonać pierwszą taką książeczkę, w wielkości mniej więcej A5





Jest trochę inna niż typowe znajdujące się w sieci.  Musiała być w formie harmonijki. Taki był wymóg.


Obowiązkowo miała mieć literki imienia przyszłej właścicielki. Chowane w kieszonkę i dodatkowo z możliwością zawieszenia gdziekolwiek się chce.





A że wymyśliłam sobie formę torebki to ilość stron musiała być liczbą parzystą, żeby się wszystko ładnie zamykało



Do tego po drugiej stronie znajdują się 4 pory roku i ich najważniejsze motywy:





Aby prócz zabawy również pobudzała zmysł dotyku użyłam w niej  różnych tkanin ( len, bawełna, welur, satyna, polar, organtyna, filc, sztruks). Pojedyncze elementy zabezpieczyłam przed pogubieniem tasiemkami i przyczepiłam do stron za pomocą rzepa. Mam nadzieję, że taki niestandardowy prezent na roczek będzie w sam raz.  Powiem tylko, że Inga byłaby zachwycona takim ( sprawdzanie jakościowe przebiegało jak zwykle poprawnie ), więc pewnie mnie zmobilizuje do uszycia następnej.

Z racji użycia w niej wszelkich fal i łuków zgłaszam ją na wyzwanie w Szufladzie.

22 komentarze:

  1. jest superowa! na prezent idealna! Oj ja też muszę w końcu zabrać się za takie rzeczy...:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zabieraj się tylko życze duuuuzo cierpliwosci w dzialaniu :)

      Usuń
  2. Paczam, paczam i napaczać się nie mogę ;-))))
    Gdyby Inga nie miała cioci co ma alergię na igłę to może i by dostała coś takiego... ale.. chyba musi jednak poczekać ;-)))

    PIĘKNE to jest... a i imię jubilatki bardzo ładne

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Noooo gdybym samą igłą miała to robić to chyba bym od razu podziękowała. Jednak jakiś mądry wynalazł maszynę do szycia :P.

      Usuń
  3. ooooooo absolutnie podziwiam!!! podziwiam!!!
    zawse chciałam coś takiego uszyć, ale że szyję jeno wyobraźnią.... to pewnie nigdy nie powstanie!! Twoja książeczka zdradza wielką pomysłowość, kunszt i umiejętności!!! Cudna jest i mięciutko fajnie widać!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, wyobraźnia daje wielkie pole do popisu. Szkoda, że nie można pomyśleć i już to mieć ;)

      Usuń
  4. Świetny pomysł i piękne wykonanie!

    OdpowiedzUsuń
  5. Małe cudo świata ;) Ciszę się nią od kilku dni, macam i wpatruję się i zachwycam. Dziś niestety muszę ją oddać i już mi szkoda :( Miałam niezłe wyzwanie z zapakowaniem tego cudeńka. Muszę wrzucić na bloga opakowanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie chce zobaczyć jak poradziłaś sobie z pakowaniem :P

      Usuń
  6. Wooooow! Świetna!!! Daguś rewelacyjna ta książeczka! Az sama bym chciała taka mieć :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Sliczna ta torebka-ksiazeczka

    OdpowiedzUsuń
  8. Ksiazeczka wyszla suuper :) Fajny pomysl i sliczne wykonanie :) Gratuluje wygranej :) Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ach dziekuje serdecznie!!!! Za wyroznienie mojego dziela :)

      Usuń
  9. Dziękuję za przepiękny prezent dla mojej małej Julii :)
    Takich książeczek nigdzie się nie znajdzie, trzeba zamawiać u czarodziejek:) a teraz wiem jakie cuda tworzą.
    M

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi milo, tym bardziej ze moglam takie cudo dla malej przyszlej czarodziejki wyczarowac :D

      Usuń
  10. Fantastyczna zabawka! Szalenie pracochłonna i pięknie wykonana.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)