wtorek, 22 stycznia 2013

407. Łąka kwiatów w środku zimy.... bezcenne

W tak zwanym międzyczasie udziergałam się nieco, ale ile przy tym miałam radości. Poświęcałam temu zajęciu każdą wyszarpaną minutę. W dodatku moje dziecko co chwilę podchodziło i wąchało każdy kwiatek. Widok był to nieziemsko rozczulający i dla mnie wprost bezcenny.


Z kwiatków w odcieniach fioletów powstał koc niczym kwiatowy dywan o wymiarach 70 x 100 cm. Nie powiem, że kwiatki przy końcu ich robienia śniły mi się już po nocach, a na palcu  zaczęłam mieć wyżłobiony  ślad po nitce. Ale cóż to były za piękne sny w środku tej mroźnej zimy. Możecie mi wręcz zazdrościć.


Początkowo robiłam pełne kwadraciki lecz żeby nie popaść w monotonnie był czas, że robiłam pojedyncze kwiatki, a dopiero później je łączyłam w całość.  Wykorzystałam do jego powstania  motki włóczki Baby Red  Heart:  2 wrzosowe, 2 ciemny fiolet, 3 buraczkowe oraz  2 ecri i 1śmietanowy ( o nazwie której nie pamiętam)




Mogłoby się wydawać, że szydełkowanie elementowego kocyka jest czasochłonne i nurzące. Otóż nie! Udawało mi się wydziergać cały rząd jednego dnia, co przy moim nawale prac jest wprost niebywałe. Na każdego kwiatka potrzebowałam ok. 10 min, oczywiście o ile ktoś mnie od roboty nie oderwał. Najgorsze z tego wszystkiego było chowanie nitek, choć i to mnie nie wyprowadziło z równowagi. Dla ciekawskich uchylę rąbka tajemnicy i powiem, że kwiatków na kocyku jest bagatela tylko 280! czyli 20 rzędów po 14 kwiatków w każdym.


Chociaż finiszować musiałam dość szybko, aby kocyk dotarł do wybrańca przed jego pojawieniem się na świecie. Więc ostatnie dzierganie było już wyścigiem z czasem oraz walka z odrętwiałymi palcami. Ale udało się.....
 

Oczywiście jak obyczaj nakazuje należało kocyk przetestować przed wysyłką.  Czego osobiście dokonało nasze dziecię....


Jestem z niego niezmiernie dumna i mam nadzieję, że Milenka, która pod nim od dzisiaj sypia będzie mieć piękne i spokojne sny.  I co najważniejsze będzie jej cieplutko w te strasznie mroźne zimowe dni.

16 komentarzy:

  1. Kochana prześliczny kocyk:)

    OdpowiedzUsuń
  2. JJJJJJJJJJJAAAAAAAAAAAAA!!!!! PIĘKNY, W MOICH KOLORKACH MNIEJ WIĘCEJ, MOJA MAŁGOSIA BYŁABY ZACHWYCONA TAKIM..... PODZIWIAM, Z RESZTĄ NIE TYLKO ZA KOCYK, obserwuję i zaglądam często, bo same piękności u Ciebie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Iii jaki cudny! Daga jestem zachwycona i podziwiam, że się wyrabiasz :) Masz ogromny talent :)))) Naprawdę cudeńko, zazdroszczę małej Milence :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie mogę oczu oderwać od tego kocyka! Cudowny! Aż sama chciałabym pod takim spać ;) uwielbiam fiolety, a taka fioletowa łączka wprawiła mnie w niemały zachwyt :) Pozdrawiam i życzę jak najwięcej wolnego czasu, by mogły powstawać inne takie cudowności :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kocyk sprawia niesamowite wrażenie, jak rzeczywiście ukwiecona łąka :)) Podziwiam za cierpliwość w robieniu kwiatków - wydaje mi się dość nużąca praca, bo cały czas to samo, ale efekt niesamowity!

    OdpowiedzUsuń
  6. PRZEPIĘKNY , wygląda jak w 3D ;-))) Aż mi się zachciało .... wnuczki ;p Serdeczności Pracowita Mróweczko :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hahaha.... O czym Ty mowisz Kobieto, taka mloda mama z Ciebie :) a Ty o wnuczkach :P

      Usuń
  7. Piękny! Jeszcze nie widziałam tak cudnego kocyka, te trójwymiarowe kwiatki są genialne! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję z całego serca w imieniu Milenki :) Obie jesteśmy nim zachwycone. Kocyk jest przecudny, nie mogę uwierzć, że takie coś wyszło spod ludzkiej ręki. Widać, że robiony był z miłością. Milka będzie mieć najlepszą pamiątkę na długie lata.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wyszło, wyszło i robiłam to z wilkim uczuciem. Niech służy jej i nie oszczedzaj go!!!

      Usuń
  9. Dołączam do grona zachwyconych:) Twoim talentem i prześlicznym kocykiem, który mam okazję podziwiać, gdy mała Milenka na nim leży...
    Dziękuję serdecznie za ten wspaniały prezent i energię jaką Nam przekazałaś i wplotłaś ją we włóczkę... robiąc ten kocyk:)
    Radek

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Radku, to była prawdziwa radość coś takiego tworzyć :)

      Usuń
  10. przepiękny kocyk dla maluszka, pomysł z kwiatuszkami rewelacyjny :-)Tym bardziej nie mogę wyjść z podziwu patrząc na rozmiar kocyka, sama szydełkuję i wiem ile pracy (przyjemnej oczywiście) i czasu pochłonął.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mój pierwszy dziecięcy kocyk, pochłonął mnie na maksa bo bardzo szybko chciałam zobaczyć efekt końcowy. Dziękuję za miłe słowa.

      Usuń
  11. cos przepieknego,prawdziwy skarb:)
    bardzo mi sie podoba!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)