piątek, 21 maja 2010

30. Kwiaty

     No i w końcu się wiosennie za oknem zrobiło. Ten deszcz co od kilku tygodni non-stop padał był troszkę depresyjny. Tym bardziej jak ktoś w domu na chorobowym siedzi. Ale powiem Wam szczerze, że dzięki temu L4 zrobiłam kilka rzeczy na które od pewnego czasu miałam chęć tylko czasu i motywacji brak. 
    W zeszłym roku zachorowałam na takie oto letniaki.


           Jak je tylko wdziałam na nóżki mąż z przerażeniem stwierdził, że już zna to moje spojrzenie i z wyrazem załamania na twarzy usłyszałam : " TO TERAZ BĘDZIEMY SZUKAĆ DO NICH TOREBKI?"... Miał rację . Torebka to było to, co idealnie by mi przypasowało. No ale to nie mogła być jakaś taka pierwsza lepsza, z brzegu. Ona musiała mieć to "coś ". I tak przez cały rok marzyłam o takiej  niestandardowej, z dużą ilością kwiatów, świecidełek i najlepiej z odrobiną kokieterii.  Aż Ten na Gorze przyszedł mi z pomocą i dał mi trochę czasu, a kolejne diabelskie wyzwanie z Młyna zmobilizowało mnie do tworzenia.  
      Zajęło mi to trochę czasu, bolą mnie palce i siedzenie, ale skończyłam. I jestem z niej dumna!!!


Ma dużą ilość kwiatków, koraliczki, świecidełka jest lekko kokieteryjna i co najważniejsze letnia. Idealna do zwiewnych białych letnich sukienek.I pasuje do moich zeszłorocznych letniaków.  i poza pracą jaką w nią włożyła kosztowała grosze .

    



A tak prezentuje się w całości na mym ramieniu



16 komentarzy:

  1. No co tu dużo pisać- po prostu świetna!!!!
    Pomysłowa, inna i w świetnym kolorze! :)
    Zresztą buty też ekstra (chociaż mi chyba zabrakłoby na nie odwagi ) Komplecik na 102! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. WOW, brawo, wyszła świetnie, ale mam jedno ale, czemu zdjęcia takie małe

    OdpowiedzUsuń
  3. woooow.... czadowa!!! żeby tylko słoneczko zechciało grzać, żeby te sukieneczki wdziać na siebie:( pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  4. bosch ale to pieknie wymyslilas,stworzylas!!!!!!!!!zdolniacha z ciebie.brawo!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Karola dziekuje bardzo, a butki naleza do tych wysokich i fakt dla odwaznych :*

    Ewciu, juz poprawilam wielkosc zdjec :*... Nawyki z wizazu gdzie zawsze musialam rozdzielczosc zmniejszac

    Deco u mnie juz zaczelo, dzis wywietrzylam ja po raz pierwszy na spacerku :*

    Noami :*

    OdpowiedzUsuń
  6. od razu lepiej :D, wiesz, chciałam poszukać niedoskonałosci, ale nie ma ;(

    OdpowiedzUsuń
  7. Ach Ty!!! Ale powiem Ci ze teraz bym ja inaczej wydziergała, ale co tam, i tak jest śliczna :D

    OdpowiedzUsuń
  8. boszzz buty czaderskie ale... ja chce taka torebkę!!!!!!!!! może zrobisz jakis kursik???? Pozdrawiam Ewa DT Diabelski Młyn

    OdpowiedzUsuń
  9. Ewo, kursik powiadasz? Trzeba by o tym pomyslec, znalezc czas i materialy :D. Ale bede miec to na uwadze, podobno najgorzej robi sie pierwszy raz a pozniej jest juz z gorki.

    OdpowiedzUsuń
  10. plis plis plis ja juz mam wizję jaka sobie zrobię !!! Tylko technicznie nie wiem jak się zabrać??!! czekam z niecierpliwością!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ewik, specjalnie dla Ciebie przygotuje w najblizszym czasie szczegolowy techniczny opis :*

    OdpowiedzUsuń
  12. jejku to i ja pod ten kurs się podłączam!! Torba obłędna!! obłędnie obłędna!! Teraz będę o takiej marzyć za dnia i w nocy!!!

    OdpowiedzUsuń
  13. No to ja się nie dziwię, że jesteś dumna z torebki.
    Jest po prostu zaje..sta!!!!!!!!!!!
    I butki superaśne !!!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)