Dziewczę nasze potrzebowało eleganckiej sukienki na wigilię w przedszkolu, gdyż wszystkie sukienki z długim rękawem z szafy okazały się za małe. Na szybko więc w jeden wieczór zasiadłam do maszyny i uszyłam czarno - fuksjowa sukienkę w koty z dresówki. Oczywiście ku mojej radości dziecko w stroju zakochane i jak tylko potrzebowałam zdjęć zapozowała w niej doskonale.
Zawsze jestem pod wrażeniem Twoich uszytków :D Nic dziwnego, że się spodobała sukienka :) śliczna jest.
OdpowiedzUsuńwow cudna kocham takie kiecki , moje dziecię ma jedną w takim zestawienu kolorów i wygląda zjawiskowo
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie akcje - była potrzebna, zasiadłam i uszyłam :) Świetna sukienka, bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńŚliczna... bardzo dziewczęca!
OdpowiedzUsuń