czwartek, 20 października 2016

1385. Na smuteczki...

Na smuteczki podobno najlepsze są koteczki.., W sumie to nie wiem, bo kota nie posiadam ale wierzę tym co tak sądzą.


Dlatego dla amatora kotów powstał taki oto komplet inspirowany najnowszym wyzwaniem w Art-Piaskownicy.


Karteczka oraz  malowane drewniane wieszadełko na drzwi





2 komentarze:

  1. Ha, ale fajna !! Fajne te kocury :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kotki są najlepsze na wszystko. Uwielbiam koty choć własnego nie mam niestety :(

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)