Jak wiadomo moja miłość do sówek wciąż trwa i nie ustaje, dlatego z tym większą radością wykonałam kolejną okładkę na Książeczkę Zdrowia z tym właśnie ptaszydłem.
Szarości połączyłam z żarówiastym pistacjowym oraz pomarańczem. W środku oczywiście kieszonka na latające karteczki oraz zakładeczka do stron.
I teraz się zastanawiam czy chować maszynę czy może jeszcze nie i uszyć coś dla siebie.
Zgłaszam ją do Cherry Craft może się nada.
fajna Sówka :))
OdpowiedzUsuńdziękujemy za udział w wyzwaniu Cherry Craft :))