środa, 25 marca 2015

901. Babciny skarb


Mama mi ostatnio powiedziała, że na biurku w pracy ma przeterminowane zdjęcie, którym oszukuje ludzi. Okazało się, że  ma zdjęcie moje i naszej córeczki zrobione podczas pierwszego pobytu u dziadków, czyli jak miała 3 miesiące.  Nic więc dziwnego, że oszukuje ludzi skoro ta mała panna już mocno wyrosła. Postanowiłam zatem naprawić powyższą nieścisłość i wykonać babci szczególną rameczkę z aktualnym zdjęciem nas obu. 


Wykorzystałam do tego tekturę - pozostałość po wyjęciu dziecięcych puzzli, taki nieszablonowy otwór był wręcz dla mnie idealny.  Najpierw stworzyłam całą bazę ramki dzięki własnoręcznie dociętej beermacie, posklejawszy do kupy od spodu poszczególne elementy. Następnie wybrałam nasze zdjęcie, a potem to już poszalałam.


Farba akrylowa biała i czarna, pasta strukturalna, maska w romby, metalowy ozdobnik, kwiaty, pręciki różnych rozmiarów, sznureczek i tekturkowy napis.


Mam nadzieję, że babci się spodoba, miała być niespodzianką ale nie zdążyłam jej polakierować, w związku z powyższym możesz już Mamuś mentalnie się z nią identyfikować. Bo przywieziemy Ci ją niebawem.


Rameczkę zgłaszam na wyzwanie do PR SZOK



12 komentarzy:

  1. jaka sliczna ramka i Skarb:), pozdrawiam cieplo:), malwinku

    OdpowiedzUsuń
  2. Każda babcia ucieszyłaby się z takiego portreciku "Skarbów" . Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknista! Genianie wykorzystałaś ramkę po puzzlach! Ja bym na taki pomysł w życiu nie wpadła... Babcia napewno będzie zachwycona! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak to jest jak się wszystko dwa razy obejrzy nim wyrzuci, a potem i tak schowa " bo się może przydać". Jak nic początek choroby zwanej - zbieractwem ;)

      Usuń
  4. Ale śliczna rameczka :) I śliczne wy <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Odpowiedzi
    1. He, he, czaiłam się na takie od dawna aż na mnie krzyknęły z wystawy ;)

      Usuń
  6. Bardzo fajna praca!
    dziękujemy za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła SZOK

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)