poniedziałek, 29 września 2014

772. Zaraziłam się!!!.... Dzianinówką!



Jesień nadeszła dużymi krokami, choć słoneczko przyświeca czas był zaopatrzyć szafę w coś cieplejszego. Sklepy opanowały wszędobylskie sukienki z dresówki ale oczywiście wszystkie na jedno kopyto i wszyscy już je noszą.


Postanowiłam więc też sobie taka uszyć, bo co by nie powiedzieć są wygodne i w sam raz na spacery z dzieckiem, choć nie tylko.... A co!


Nie kombinowałam zbytnio, wykroiłam według najprostrzego wzoru  i jedyne co ją wyróżnia, to zamocowane patynowane  kwadratowe ćwieki przy dekoldzie. 


 I już ją polubiłam całym swym sercem jest cieplutka, delikatna, doskonała.




8 komentarzy:

  1. I cudnie wyszło :) Zazdroszczę takiej dresówki i .... figury do niej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz ze nie ma co zazdraszczac tylko brac sie do roboty :P, buuuziak

      Usuń
  2. Super sukienka! Niby prosta a jaki efekt ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Chciałam, żeby była uniwersalna :)

      Usuń
  3. Odpowiedzi
    1. Ach dziękuję, takie komplementy podnoszą człowiekowi samoocenę :)

      Usuń
  4. Pięknie wyglądacie obydwie w swych strojach (wykonanych własną ręka). Podziwiam Twoja kreatywność. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale extra! ja tez chcę taką sukienkę!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)