niedziela, 1 grudnia 2013

574. Z kopyta....





"Pędzą, pędzą białe sanie. Po srebrzystych szlakach. 
Wiozą, wiozą Mikołaja dookoła świata"



 Teraz już wiecie po co był ten cały plan. Bo po co same jelonki jak można mieć i sanie z Mikołajem. Ja to lubię sobie, życie miło komplikować.


A wieczorem wygląda to tak



Parapety się wyczerpały niestety, więc tzw. parapetowców CHYBA już nie będę wymyślać. Tak to jest jak się ma małe mieszkanie.


6 komentarzy:

  1. A ja ci ślicznie dziękuję ;o) Piecyk

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładnie to wyszło..romantyczne sanie.....
    Mam nieśmiałą prośbę czy możesz zamieszczać większe zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje serdecznie i nie ma problemu, sadzilam ze sa wystarczajace :)

      Usuń
  3. Piękna i klimatyczna dekoracja! Ty to masz głowę pełną pomysłów jeśli chodzi o takie dekorowanie domu:) Super efekt!

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)