Zostałam ostatnio zasypana pytaniami, kiedy coś nowego na blogu bo poprzedni post już się nadzwyczajnie w świecie znudził. Niestety w ostatnim czasie byłam w samym środku przygotowywań do pewnego bardzo ważnego wydarzenia o czym już niedługo napiszę.
Dziś wrzucę Wam tylko coś na pokuszenie, co byście z niecierpliwością zaglądali do mnie czekając na ciąg dalszy.
Bukiecik z mini słoneczników i brązowego Ferrero
w takim razie ciekawa jestem, jaki będzie ciąg dalszy..:)
OdpowiedzUsuńZapraszam, zapraszam :]
UsuńŚwiat jest mały.Koleżanka z pracy podała mi adres Twojego bloga. Okazało się ze ja od już jakiegoś czasu jestem obserwatorem Twojego bloga. Razem zachwycałyśmy się Twoimi pracami.... Pozdrowienia ode mnie i wielki szacun od Cioci Ilony :)
OdpowiedzUsuńHahaha a to Ci niespodzianka, faktycznie swiat jest mały :). Dziekuje za tak mile slowa
UsuńZjadłabym :D Nie wiem jak Ty robisz te bukieciki że Ci tak pięknie i apetycznie wychodzą :) Poza tym obłędnie wyglądasz w woalce i w tej sukieneczce. A Inga jaka zachwycona :D
OdpowiedzUsuńNo co ty tak od razu? Nacieszylabys choc chwile oczy :p. Zeszłoroczny zakup woalki uwazam za strzal w 10! Dziekuje serdecznie :*
Usuń