Na przekór zimie, na przekór nastrojowi, na przekór chandrze ... Po prostu na przekór... postanowiłam zrobić coś co poprawi mi nastrój.
Pewnie wcale nie na długo tylko na chwile, ale dobre i tyle. Kolorowe filcowe kwiatki w jednej broszce jako dodatek na poprawę... czego tylko chcecie.... To tak w ramach wyzwania w
Silesian oraz u
Srebrnolistki
Świetna! Tyle kolorów! Nie da się nie uśmiechać patrząc na tyle kwiatków :) Dziękuje za udział w wyzwaniu Silesian Craft i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńP.S Trzymam kciuki za walkę z chandrą, przegonić ją jak najszybciej!
Nie cierpie takiej chlapy..... wiec mam nadieje ze szybko sie nastroj wraz z pogoda zmieni
UsuńJak się ogląda takie wiosenne cuda to chociaż na chwilkę można zapomnieć o tej paskudnej zimie . Skoro wiosna sama nie przychodzi to niech często gości na naszych blogach :) Piękna broszka :)
OdpowiedzUsuńAleż wiosennie się zrobiło :) Dzięki Daget za przedsmak wiosny w ten ponury biały dzień :)
OdpowiedzUsuń