Urodzinowy prezent dla dwuletniej dziewczynki notabene mojej imienniczki wykonany z czarnej Malwy, której niestety zapasy się już wszędzie prawie pokończyły z racji likwidacji Aniluxu. Jak zawsze nic nie jest potrzebne i wszystko należy pozamykać....
Do znanej Wam już Myszkowej czapeczki dorobiłam małą torebeczkę z kokardką
oraz ozdobną opaseczkę
Rewelacyjna czapka :-)
OdpowiedzUsuńŚwietny komplet :-)
Pozdrawiam serdecznie.
Komplety :D Już Ci o tym pisałam. Teraz to już pełnia szczęścia będzie :-) Cudownie zawiązałaś tą kokardkę!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny, Mała na pewno będzie zachwycona!
OdpowiedzUsuńCudny komplet! Ech, tez taki chcę :)
OdpowiedzUsuń