piątek, 20 lipca 2012

323. Mały eksperyment

Kolejne kieszonkowe pudełeczko tym razem w palecie barw według Magicznej Kartki


Na wieczku imiona oplata rameczka zrobiona z eksperymentalnej masy w skład, której wchodzi pasta do zębów.




 Zrobiona według tego przepisu ---> klik <--- z użyciem mąki ziemniaczanej. Jest fantastyczna, delikatna i bardzo plastyczna. Tylko trzeba szybko się decydować co się chce ulepić, gdyż szybko wysycha i później się kruszy. Natomiast po zastygnięciu ulepiona forma jest bardzo lekka i mocna. Substytut masy solnej tylko pachnie pastą do zębów. Zgłaszam więc je na wyzwanie w Craftypantkach


W ruch poszły nie tylko zwykłe nożyczki, ale i ozdobne jak i moja ukochana maszynka do wycinania. Tym oto sposobem exploding boxa zgłaszam na wyzwanie zorganizowane na Piatek13


A w środku mega długie życzenia przewiązane tasiemką.

To by było na tyle przed urlopem, w międzyczasie jeszcze muszę co nieco zwęzić, skrócić i podwinąć. A od poniedziałku będziemy sobie wypoczywać i relaksować się we trójke. Już się nie mogę doczekać, tego meeega rodzinnego czasu.





środa, 18 lipca 2012

322. 60 do setki

Nasza znajoma obchodzi okrągły Jubileusz, więc zasłużyła na ładną składaną karteczkę 


z życzeniami z humorem


oraz z miejscem na wiele podpisów


Podziałałam quillingowo w dwóch kolorach i szczerze powiem, że lubię tę technikę, choć wymaga mnóstwa cierpliwości.


poniedziałek, 16 lipca 2012

321. Życzenia zamknięte w pudełku

Ślubny exploding box w kolorach z Diabelskiego Młyna



 jak zawsze z kieszonkami na pieniążki i z życzeniami po środku.


Bałam się, że  kiepsko będzie mi się pracować z takimi kolorami, ale się na prawdę miło rozczarowałam. UHKowy papier  jest rewelacyjny a wyszperany w mych zasobach odpowiednik mięty i różu spełnił swoją rolę. Nawet znalazłam czas na ręczne przeszycia i własne kwiatki.


A własnoręcznie wykonana rameczka na imiona udała mi się w 100% , więc zgłaszam je na wyzwanie w Projekcie Wagi Ciężkiej


czwartek, 12 lipca 2012

320. Neonówki

Zachciało mi się neonowych kwiateczków, postanowiłam więc przysposobić moje basenowe japoneczki w bardziej wyjściową wersję.


Myślicie, że tak łatwo nabyć filc w neonowych kolorach? Nic bardziej mylnego. Trzy kolory i każdy zakupiony w innym sklepie. Masakra!!!


Ale nic to, mam śliczne japoneczki za namową dziewczyn z Art-Piaskownicy, czaiłam się na podobne w sklepie , więc już nie muszę 



poniedziałek, 9 lipca 2012

319. W małej czarnej

W te upały ciężko nawet się myśli a co dopiero działa, ale czasami człowiek potrafi się przemóc. Wzięłam się za projekt, o którym już dawno myślałam. Zobaczywszy szydełkowe lalki u Coraline pokochałam je miłością wielką, choć nie miałam odwagi spróbować, bojąc się porażki. Jednak zaryzykowałam...




Nie było to takie trudne jak myślałam. Wiem, już co poprawić a gdzie sobie pomóc. Choć szycie mikro ubranek nie należy do łatwych, na pewno powstaną inne lale w cudownych kreacjach. Ta jak widać jest w wersji wieczorowej. W bucikach na widok, których ostatnio się zaśliniłam przed wystawą sklepową.





wysokość: 27 cm
materiał: włóczka akrylowa, tłoczona satyna, tiul, polar, perełki

sobota, 7 lipca 2012

318. Czekając na...

Użyte zdjęcie mówi samo za siebie


a karteczka według najnowszej  CardMapki oraz z ręcznie  szytą rameczką wokół brzuszka zgodnie z wyzwaniem Ewik


Zależało mi na podkreśleniu przesłania karteczki, więc postawiłam na biel, która wydobyła ważność tej "chwili", zgodnie z najnowszym wyzwaniem w Letsgetshabby według wytycznych #3.  

Z życzeniami owocnego rozwiązania.

środa, 4 lipca 2012

317. Na odchudzanie



Babeczka z dużą ilością bitej śmietany w sam raz na te upały. Powstała specjalnie na wyzwanie w Scrap Markecie


Zobaczyłam kiedyś taką babeczkę u Brises i zamarzyło mi się spróbować ją wykonać, na papilotce są stempelkowe serduszka, ale nie wiem czy je widać.



Znalazłam więc kursik u Kuby i oczywiście przerobiłam go na własny użytek bo....

moja babeczka jest  pudełeczkiem na mały prezencik


A w ramach kuchennych wypieków nada się również na wyzwanie w CraftFun