piątek, 30 grudnia 2011

220. Soap




Skusiłam się i wykonałam własnoręcznie mydełka. Zwykłe naturalne z dodatkiem mielonej kawy, dla właściwości peelingujących. 


A później zmuszona zostałam do wykonania specjalnego pudełeczka, żeby wszystko w komplecie pięknie się prezentowało.


Więc teraz tylko nic tylko się myć. A tutaj znajdziecie jak to sie robi---> klik


czwartek, 29 grudnia 2011

219. Szyjogrzej / neck warmer





Dorwałam kłębek turkusowej włóczki i powstała z niej taka oto opaseczka, zapinana z tyłu na dwa guziki. Obdarowana jednak  stwierdziła, że jej jednak bardziej pasuje na szyje więc niech i tak będzie.



 Niestety tym razem bez zdjęć na modelu.



wtorek, 27 grudnia 2011

218. Trochę ciepła

Święta, święta i po świętach... choć po domu unosi się jeszcze zapach smażonego karpia i makaronu z makiem.

W pasmanterii dorwałam melanżową włóczkę MAGIC FINE 552- YarnArt. Najpierw zakochałam się w jej jesienno - ciepłych kolorach....
a później w niej samej.... takiej delikatności we włóczce dawno nie czułam.



Żeby było śmieszniej na Scrapgangu ogłoszono wyzwanie OGRZEJMY SIĘ, i trzeba bylo użyć  następujących kolorów: czerwony, pomarańczowy, żółty, złoty, ciepłe beże, czekoladowe odcienie brązu, łososiowy. Więc w sam raz na moje dziergadełka.


sobota, 24 grudnia 2011

217. Dzyndzadełko

 Uwielbiam mieć jakieś fajne ozdoby w oknie bądź na oknie. I tym razem stworzyłam coś swojego. Takie małe świąteczne dzyndzadełko.


Na styropianowej kuli znalazły się małe szyszki, łupinki buku z  białymi koralikami, a całość zwieńczona podłużnymi szyszkami zwisającymi niczym wahadło zegara. 


Wszystkie szyszki zostały lekko pociągnięte białą farbą akrylową.




To właśnie tego wieczoru,
gdy mróz lśni, jak gwiazda
na dworze, przy stołach są
miejsca dla obcych, bo nikt
być samotny nie może.

To właśnie tego wieczoru,
gdy wiatr zimny śniegiem
dmucha, w serca złamane
i smutne po cichu
wstępuje otucha.

To właśnie tego wieczoru
zło ze wstydu umiera,
widząc, jak silna i
piękna jest Miłość,
gdy pięści rozwiera.

To właśnie tego wieczoru,
od bardzo wielu wieków,
pod dachem tkliwej kolędy
Bóg rodzi się w człowieku.

[Emilia Waśniowska]

Życzę Wam Kochani
 Świąt pięknych i ciepłych, rodzinnych i spokojnych.
Aby Maleńki Jezus odrodził w Was wiarę i dał Pokój.
Byście na nowo odkryli cud Bożego Narodzenia.

Dla nas to  wielkie święta, w zeszłym roku o tej porze
 pod choinką znalazło się pierwsze zdjęcie naszej Sikorki. 
Później był strach i walka o każdy dzień.
A dziś już jest pośród nas półroczny bobas. 
To jest właśnie cud narodzin. 
Najpiękniejszy prezent jaki Bóg dał światu.

.... siła w Maleńkich Dłoniach. 


piątek, 23 grudnia 2011

216. Świąteczny wianek

Załoga Hopmartu podsunęła mi myśl, jak będzie wyglądał nasz tegoroczny świąteczny wianek. Który notabene zawisł w kuchni. 



Warunkiem było użycie gwiazdy, wpierw myślałam o betlejemskiej, ale jak wpadł  mi w ręce ten cudowny biały łańcuch z błyszczącymi gwiazdkami, nie mogłam się mu oprzeć.


Dziś jeszcze mam full roboty, ale jutro zajrze do Was ze świątecznymi życzeniami


środa, 21 grudnia 2011

215. Ostatni w tym sezonie

 To się napierniczyłam, w tym roku. Czas więc z tym skończyć. Ostatni domek piernikowy, trochę przypalony, ale komu to szkodzi?





Dla jakiegoś górnika w sam raz.


poniedziałek, 19 grudnia 2011

214. Miteńki a`la Panda

 Mój osobisty mąż poprosił mnie o wykonanie dla niego miteniek do auta, w kolorach do niego pasujących. Oczywiście chodziło o kolory pasujące do auta. Miały też dodatkowo  być grube, miękkie i palczaste.  Wobec powyższego nie mogłam mu odmówić. Dałam mu tylko jeden warunek, musi je nosić.  Zakupiłam więc potrzebną włóczkę i tym oto sposobem powstały miteńki w kolorze biało -  czarnym zapinane na guzik. 




Czyż  nie są podobne do ślicznych misiów Panda?

http://chrocodiles.blogspot.com/2011/08/cute-and-funny-panda-pictures-16-pics.html
Ale nie dajcie się zwieść tą nazwą bo my nie jeździmy Pandą. Obdarowany zachwycony i nawet pozwolił się obfocić, a raczej swe dłonie. I już w nich śmiga rano do pracy.



niedziela, 18 grudnia 2011

213. Mały diabełek

Zostałam poproszona o zaproszenia na roczek dla diabelskiej dziewczynki, więc oto i one....


Sweet devil girl w papierach z  kolekcji Capsule




W środku tekst zaproszeń zredagowany przez nadzwyczajną Izę


sobota, 17 grudnia 2011

212. Z lukrem

Pierników nigdy dość.

Piernikowy domek, powiązany szyfonową wstążką, ozdobiony lukrem i ziarenkami kawy. 


Tym razem z małymi dachówkami, wygląda wprost uroczo. Może służyć nie tylko jako piękna ozdoba ale również jako latarenka. Zapalona świeczka ogrzewając konstrukcje będzie wydobywać piękny korzenny zapach, a jej plomień radośnie będzie iskrzeć w górnym gwiezdnym witrażyku.



Taki domek na pewno nada charakteru zimowym i świątecznym wieczorom.  A ponad to zgłosiłam go do konkursu fotograficznego "Świąteczne inspiracje"



A kończąc chciałabym podzielić się złą i dobrą wiadomością. Dobra jest taka, że mamy pierwszy ząbek!!!! A zła, że z góry przepraszam, ale w tym roku nie będzie mi dane chyba ani wysłanie kartek na święta  ( wsiąknął mi adresownik) ani sms-ów i rozmów z życzeniami świątecznymi, bo wczoraj zgubiłam komórkę i już ktoś ją zabunkrował. Notabene co za naród, żeby zaraz po znalezieniu wyłączać , żeby nie było możliwości go odzyskać. Dlatego proszę o informacje z numerem tel bądź smskiem na mój numer (zrobilam duplikat). 

piątek, 16 grudnia 2011

211. Zapachowo lawendowo

 Powstały kolejne lawendowe serduszka.


Obdarowane zadowolone więc się tym bardziej cieszę.


wtorek, 13 grudnia 2011

210. Korzenne gwiazdki

Chcąc wykorzystać resztę piernikowego ciasta powstały takie oto pierniczki na pikach



Doskonale nadające się do ozdobienia doniczkowych kwiatków.




Sądzę, że taki świąteczny klimat  nada się na wyzwanie w Digi

niedziela, 11 grudnia 2011

209. Puchatkowe Domki?

W ramach Twórczego Weekendu....

Kilku kumpli i patyk albo dwa
Powstanie dom, w którym mieszkać się da



Kumpli weź patyk w garść
Potrafisz to
Wyrośnie dom choć nie było tu go..



Okno będzie tu


a drzwi o tam



Postawimy nasz dom
To nie potrwa długo...
[ Kilku kumpli weź - Ania Jurksztowicz]


A tak po naszemu... to taki dom, zwykły, bo ...



....kawą pachnący i piernikiem....

A ich wymiary w najszerszych miejscach to - 18 x 18 x 10 (cm)

Świąteczny domek dla Kreatywnego Zakątka

Jeśli, ktoś jeszcze nie robił takich domków to polecam. Robi się je rewelacyjnie.