sobota, 6 sierpnia 2011

163. Kotki dwa... a może trzy

    Pewien mały dżentelmen niedługo będzie obchodził swoje pierwsze urodziny i  z tej to właśnie okazji powstały te oto zaproszenia. 



Z racji jego zamiłowania do kotów pozwoliłam sobie na użycie papieru z kolekcji  MAX & WHISKERS. W ruch poszły nożyczki i rach ciach ciach, powycinałam na szybko wszystkie elementy, a jedyny kwiatek jaki użyłam zrobiłam na szybko z elementów dziurkaczowych. Wszystko na szybko bo czeka nas urlop i nie mam możliwości zabrania ze sobą wszystkich swoich przydasiów a jubilat na zaproszenia czeka.




W ten oto sposób powstały 4 zaproszenia.


 Jak zdążyliście zauważyć polowanie na 20000 bardzo szybko zastało zakończone. Nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy. Heheh.  Dziwi mnie fakt, upolowania tej samej liczby przez dwie osoby ale nie będe dociekać jak to się stało. Dostałam na maila potwierdzenia licznika i wywiąże sie z danej obietnicy, wykonania czegoś spacjalnie dla danej osoby.

Życzę udanej soboty, a ja korzystając z faktu , że moja latorośl usnęła na chwilke biorę się za dokończenie kilku projektów. 

9 komentarzy:

  1. Zaproszenia są śliczniutkie i bardzo podoba mi się wierszyk. Papier wspaniale prezentuje się w tych zaproszeniach, kiedyś robiłam z niego zawieszkę do pokoju wnusiów :))

    OdpowiedzUsuń
  2. fantastyczne zaproszenia!!!
    już kiedyś widziałam na którymś z blogów przy łapaniu licznika, że kilka osób się załapało ;) więc chyba te liczniki nie do końca prawdę pokazują ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Haniu, wierszyk idealny na tę właśnie okazję. :*

    Kachasek, o widzisz to jednak mnie uspokoiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Hej :* zaproszenia urocze, bardzo mi się podobają :) A co do licznika - ja łapałam na innym blogu i już wiem, jak to działa. Jeśli samoczynnie odświeżamy stronę, to licznik automatycznie nam się odświeża na najbardziej aktualny stan, ale jeśli zostawiamy stronę otwartą i nic z nią nie robimy, to co jakiś czas licznik odświeża się sam. Wtedy jedna osoba odświeżając dobija sama do pożądanej liczby, a u drugiej osoby wyświetla się ta sama liczba jakiś czas później, gdy licznik sam się odświeży. Mam nadzieję, że rozwiałam Twoje wątpliwości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mloda Kobieto i to sie nazywa dokladne wyjasnienie, teraz jestem madra :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Papierki rzeczywiście są świetne! A co za tym idzie-bardzo ładnie wyszły owe zaproszonka :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie śliczne zaproszenia! Papierki fantastyczne.
    U mnie kiedyś 3 osoby złapały licznik i żeby śmieszniej było mail od dziewczyny, która trzecia złapała przyszedł pierwszy a od pierwszej ostatni (ale się wtedy u mnie porobiło! kilka nagród wysyłałam:)).
    Miłego popołudnia:)

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)