wtorek, 28 września 2010

71. The ROSE

      Było piękne lato a teraz mamy już jesień. Nie dość że ciężo się w taką pogodę myśli to mieszkając jedną nogą nie u siebie to tym bardziej kiepsko się pracuje. Mam nadzieję, że to szybko minie. 

 Królowa kwiatów, chociaż ja wole jej białą barwę, czerwona jest podobno wymowniejsza.  





 Teraz więc czas na róże w moich barwach...

5 komentarzy:

  1. ależ piękna róża!!! Niesamowita!!!podziwiam talent do haftu matematycznego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. pięknaaa!!! haftu matematycznego jeszcze nie próbowałam (w przeciwieństwie do mojego brata ;p) ale twoja róża i jej oprawa są tak piękne, że zachęcają do eksperymentowania ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Róża piękna, jedyne moje zastrzeżenie do zielonego papieru który się trochę pofalował - pewnie za dużo kleju.
    Mimo to cała kartka świetnie się prezentuję:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciesze sie ze rozyczka sie Wam spodobala, na pewno wyszyje jeszcze jedna :)

    Madzia kleju na pewno nie bylo za duzo tylko kupilam jakis eksperyment ktory zyje wlasnym zyciem i musze go przechytrzyc.

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz dodaje skrzydeł, cieszę się z Waszych odwiedzin. Zaglądajcie częściej ;)